
fot. Almeida Júnior – Isabella Matheus – Google Art Project, Domena Publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=2047836
Od glinianej tabliczki do e-booka. Jak rozwijało się czytelnictwo w historii?
Jesteśmy w czasach bardzo uprzywilejowanych jeśli chodzi o czytelnictwo. Nie tylko książka jest dostępna w przystępnej cenie w sklepach, ale półki licznych bibliotek są pełne. Co więcej, dzisiaj w kilka minut możemy mieć na naszym urządzeniu e-booka.
Nie zawsze tak było. Przez większość dziejów czytelnictwa książka była towarem luksusowym. Po wynalezieniu rewolucyjnej metody druku przez Johannesa Gutenberga w XV w. książka zaczyna tanieć i upowszechniać się, lecz dopiero w XIX i XX w. wraz z rosnącą alfabetyzacją społeczeństwa czytelnictwo stało się naprawdę masowe. Sposób czytania różnił się także dawniej od dzisiejszego. W hellenistycznych bibliotekach w Aleksandrii czy Pergamonie przechadzano się z książką po portyku i czytano na głos. Jeszcze w średniowieczu czytano na głos, a tzw. ciche czytanie zaczyna się upowszechniać dopiero u schyłku tej epoki.
Gliniane tabliczki, papirus i pergamin
Najstarszy dowód używania pisma pochodzi ze sumeryjskiego miasta Uruk z ok. 3200 p.n.e. Tzw. pismo klinowe ryto na glinianych tabliczkach. Początkowo służyło głównie dla celów rachunkowych i gospodarczych, lecz już z III tys. p.n.e. odnajdywane są fragmenty „Eposu o Gilgameszu” opowiadające przygody legendarnego króla wspomnianego Uruk. W bibliotekach z II i I tys. p.n.e. z terenów z Bliskiego Wschodu gromadzono tysiące tabliczek, wśród których znajdują się teksty religijne, prawne, naukowe i historyczne. W pałacu Aszurbanipala w Niniwie, który panował w Asyrii w VII w. p.n.e. odkryto ich aż ponad 20 tys. Wiele pozostałości wskazuje na to, że istniał obieg książki, ponieważ w bibliotekach babilońskich znajdowały się teksty egipskie. Podobnie w Egipcie w bibliotekach z XV-XIV w. p.n.e. w Tell-el-Amarna znaleziono teksty asyryjsko-babilońskie.

W Egipcie zresztą powstał zwój papirusowy, na którym pisano trzciną zanurzaną w atramencie. Zwój był głównym rodzajem książki przez wiele wieków. W II w. p.n.e. wypiera go kodeks, czyli rodzaj książki, której karty są złączone na grzbiecie. W tym czasie w naszym kręgu cywilizacyjnym upowszechnia się wtedy także pergamin, wytwarzany ze skór zwierzęcych. Ten materiał był trwalszy i znacznie lepiej nadawał się do formy kodeksu. W Chinach początkowo pisano na drewnianych tabliczkach, zastąpionych następnie przez jedwabne zwoje. Już w II w. n.e. Chińczycy zaczęli używać papieru, który za pośrednictwem świata arabskiego upowszechnia się w Europie w pełnym średniowieczu.
Pojawia się handel książką
Znajomość czytania, i w jakiejś mierze także pisania, w starożytności była bardziej rozpowszechniona niż może się wydawać. Pismem posługiwali się nie tylko kapłani czy skrybowie, lecz również władcy, wojskowi i kupcy. W miastach greckich epoki klasycznej duży procent ludności potrafił czytać i pisać. Z tego tytułu rozwija się tam księgarstwo. Pojawiają się profesjonaliści, którzy zarabiają na zawodowym przepisywaniu i handlu książkami. Nie zmienia to faktu, że wciąż były one bardzo drogie i mało kto mógł sobie pozwolić na ich kupno, zwłaszcza w większej ilości.
W czasach hellenistycznych, czyli po śmierci Aleksandra Wielkiego w 323 r. p.n.e., gdy jego imperium rozpadło się na kilka monarchii, kwitnie dalekosiężny handel książką. Grecy, którzy pismo alfabetyczne zapożyczyli przed wiekami od Fenicjan, roznoszą swoją kulturę od Egiptu po Persję. Biblioteki powstają przy świątyniach i szkołach. Największe oczywiście zakładają władcy.

Prawdziwym symbolem stała się wspaniała biblioteka aleksandryjska, którą ufundować miał Ptolemeusz I, pierwszy hellenistyczny król Egiptu, rządzący na przełomie III i II w. p.n.e. Już w czasach jej założyciela znajdowało się tam 200 tys. zwojów, a u schyłku jej świetności liczyła ich aż 700 tys. Biblioteka aleksandryjska była ośrodkiem naukowym, w którym pracowali uczeni i kopiści. To tam właśnie przetłumaczono Stary Testament na Grekę. Instytucja składała się z dwóch budynków – Bruchejonu i Sarapejonu. Ta druga budowla przetrwała najdłużej. Choć dawniej zniszczenie biblioteki przypisywano Arabom, to jej upadek rozpoczął się jeszcze w II w. p.n.e., gdy król Ptolemeusz VII ukarał Aleksandrię za bunt, wiek później wiele zwojów spłonęło podczas oblężenia miasta przez Cezara. „Dzieło zniszczenia” miało dokonać się ostatecznie w III i IV w. n.e.
Zachować dziedzictwo
Po upadku starożytnego Rzymu teksty antyczne zostały przekazane za pośrednictwem mnichów, przepisujących księgi w przyklasztornych skryptoriach tak na Zachodzie Europy, jak na Wschodzie w Bizancjum (czyli de facto we wciąż istniejącym cesarstwie rzymskim). Wiele dzieł przetrwało dzięki Arabom, którzy we wczesnym średniowieczu na terenie Bliskiego Wschodu i południowej Hiszpanii, założyli liczne szkoły, uczelnie i imponujące biblioteki. Na terenach muzułmańskich rozwija się książka w formie kodeksu pergaminowego i papierowego.
W zachodniej Europie we wczesnym średniowieczu biblioteki powstawały przede wszystkim przy klasztorach i instytucjach kościelnych. W VIII w. Karol Wielki stworzył sporą bibliotekę pałacową w Akwizgranie. We wczesnośredniowiecznych archiwach gromadzono nie tylko teksty antyczne, ale oczywiście również współczesne im książki religijne i naukowe. Pięknie zdobione księgi wciąż były bardzo drogie. W klasztornych czytelniach przytwierdzano je łańcuchami, by komuś nie wpadło do głowy „wypożyczenie” ich sobie do domu.
Powstanie uniwersytetu i zawodowa pisarka
Domena mnichów i ludzi Kościoła powoli rozszerza się na władców, rycerstwo, bogate mieszczaństwo, a gdzieniegdzie nawet bogate chłopstwo (na przykład w XIV-wiecznej Anglii), choć nadal u schyłku średniowiecza procent społeczeństwa, który potrafił pisać i czytać, był niewielki. Pełne średniowiecze to triumf uniwersytetów, przy których powstają biblioteki. Przy katedrach, a później parafiach powstają coraz liczniej szkoły.

W tamtych czasach spisywano również popularne poematy, wcześniej przekazywane ustnie przez trubadurów, tzw. chansons de gest, czyli opowieści o czynach, które chwaliły czyny rycerzy. Popularnością cieszyła się również liryka miłosna opowiadająca o tzw. miłości dworskiej. Krytykował ją francuski pisarz Jean de Meun. W literacki spór z nim – choć wiek po jego śmierci – weszła na początku XV w. Christine de Pisan, która utrzymywała się z pisania utworów dla możnych. Jak widać, już wówczas istnieli zawodowi pisarze, którzy żyli z tworzenia literatury. Trzeba pamiętać jednak, że wciąż były to utwory pisane dla konkretnych osób dysponujących odpowiednimi funduszami, nie na sprzedaż w dużym nakładzie. Jednak już w tym samym wieku dokonuje się rewolucja, która na zawsze zmieni oblicze czytelnictwa.
Cud Gutenberga
Tego cudu dokonał Johannes Gutenberg w Moguncji (druk ruchomą czcionką pojawił się w XI w. już w Chinach, lecz metoda, która była tam stosowana ostatecznie się nie przyjęła). O tym jakiego przełomu dokonał świadczy choćby to, że jego technika druku prawie bez żadnych zmian była stosowana do XIX w. Wynalazca chciał wykorzystać ją, aby zarobić, lecz dla niego skończyło się to bankructwem. Zarobili inni. Jak grzyby po deszczu po całej Europie wyrastają drukarnie. Poza książkami ładnie zdobionymi powstają także te gorszej jakości, kierowane na bardziej umasowioną sprzedaż. Książka tanieje i staje się coraz dostępniejsza dla szerszego grona odbiorców. Powstają potężne domy wydawnicze. Książki sprzedaje się nie tylko w księgarniach, lecz także trafiają one pod strzechy sklepów wielobranżowych. W czasach nowożytnych dynamicznie zaczyna rozwijać się też prasa.

Powstaje coraz gęstsza sieć szkół parafialnych. W XVII w. biblioteki zaczynają przybierać dzisiejszą formę. W przestronnych salach ustawia się ciasno książki na półkach grzbietem na zewnątrz. Wraz z oświeceniem idee upowszechniania wiedzy przyczyniają się do coraz większej alfabetyzacji społeczeństwa zachodnich. Powstają publiczne szkoły, a edukacja staje się obowiązkowa. Już u schyłku XIX w. w wielu krajach Europy Zachodniej wyrugowano analfabetyzm prawie całkowicie. W Polsce udało się tego dokonać dopiero w 2 poł. XX w. Swój triumf świeci beletrystyka.
Dzisiaj czytanie książek jest uważane za jedną z najlepszych form spędzania wolnego czasu. Nie trzeba już dźwigać książek papierowych, chociaż to one są wciąż – i słusznie – uważane za najlepsze do czytania. Można obecnie zakupić lub wypożyczyć e-booka online w kilka minut. W podręcznym czytniku mieszczą się setki, a nawet tysiące książek. A wszystko zaczęło się od skomplikowanych znaków rytych na glinianych tabliczkach.

Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |