fot. K. Nering OMI

Opole: z posługą wśród chorych

11 lutego przypada wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes. Tego dnia obchodzimy też Światowy Dzień Chorego. Misjonarze oblaci zarówno w Polsce, jak i na misjach posługują wśród chorych i cierpiących w szpitalach, hospicjach oraz domach opieki.

W Polsce oblaci pełnią posługę kapelanów w kilku miejscach. W Katowicach o. Mirosław Skrzydło OMI służy chorym w szpitalu i hospicjum braci bonifratrów. Ojciec Stanisław Gołąb OMI posługuje w jednym z poznańskich hospicjów, a o. Antoni Walisko OMI – w Domu Pomocy Społecznej w Chumiętkach. W Porębie, w tamtejszym DPS-ie, posługuje o. Tomasz Ewertowski OMI, natomiast w Lublińcu kapelanem jest o. Maciej Michalski OMI.

W najmłodszej wspólnocie naszej prowincji – w Opolu – oblaci od samego początku podjęli posługę wśród chorych. Ojciec Krzysztof Nering OMI posługuje w DPS-ie na terenie parafii oraz w szpitalu MSWiA w Opolu. Wraz z innymi współbraćmi z opolskiego klasztoru pełni dyżur w każdy wtorek i środę w Szpitalu Klinicznym znajdującym się na terenie parafii. Podzielił się kilkoma refleksjami na temat posługi kapelana.

„Posługa kapelana jest bardzo potrzebna wśród ludzi cierpiących i chorych. Jest to szczególny rodzaj duszpasterstwa.
Kościół, sprawując duszpasterstwo chorych, służy samemu Chrystusowi obecnemu w cierpiących członkach Kościoła. Święty Jan Paweł II w jednej z katechez skierowanych do kapelanów szpitalnych przypomniał, że ‘wspomaganie chorych przez opiekę i udzielanie im sakramentów należy do zadań kapłaństwa służebnego’.
Cierpienie i choroby wpisane są w historię poszczególnych osób – zarówno wierzących, jak i niewierzących – dlatego obecność kapelana w tym trudnym momencie ich życia jest niezwykle ważna, zwłaszcza dla osób wierzących. Praca kapelana to realizacja chrześcijańskiej idei caritas – miłosierdzia. Jego posługa wspiera wyzdrowienie i powrót do normalnego funkcjonowania lub pozwala na godne zakończenie życia”.

Obecność kapelana w szpitalu ma ogromne znaczenie dla osób wierzących, zwłaszcza gdy mogą przyjąć sakramenty.

„Świadomość bycia potrzebnym daje nam, kapelanom, dużo radości. Zdarzają się jednak również sytuacje smutne. Bolesne są postawy ludzi umierających, którzy nie chcą pojednać się z Bogiem. Ale i w takiej sytuacji trzeba wykazać się ogromnym współczuciem i szacunkiem dla godności osoby ludzkiej oraz jej wolnej woli” – dodaje o. Krzysztof Nering OMI.

Na czym polega posługa kapelana?

Wielu ludziom sprawia trudność kontakt z osobami chorymi – nie wiedzą, co powiedzieć i jak się zachować. Tym bardziej posługa kapelana wydaje się wymagająca.

„Moja posługa polega na sprawowaniu sakramentów, szczególnie Eucharystii, modlitwie za chorych i ich rodziny – one również potrzebują wsparcia. To także obecność wśród cierpiących i personelu oraz przygotowanie ludzi umierających do przejścia do Domu Pana. To właśnie ten ostatni aspekt jest najtrudniejszy, ponieważ towarzyszą mu ogromne emocje i przeżycia – zarówno chorego, kapelana, jak i rodziny”.

Papież Franciszek wielokrotnie podkreślał, że kapelani „są znakiem obecności Kościoła przy tych, którzy cierpią, i świadkami miłosiernej miłości Chrystusa”. Jakie trudności napotyka kapelan w niesieniu miłości i obecności Chrystusa?

„Chociaż obecność kapelana w szpitalu jest czymś, do czego jesteśmy przyzwyczajeni, to jego rola, sposoby działania i cele posługi wciąż są dla wielu osób niezrozumiałe – często niestety również dla innych pracowników szpitala. Przyczyną tego stanu rzeczy jest nie tylko brak wiedzy, ale przede wszystkim przemiany społeczne, takie jak laicyzacja, lekceważenie roli kapelana, czy wreszcie brak świadomości historycznej dotyczącej wkładu duchowieństwa w rozwój lecznictwa w Europie.
To właśnie duchowieństwu – zwłaszcza zakonnikom – zawdzięczamy powstanie instytucjonalnej opieki nad chorymi w Europie oraz rozwój metod leczenia i farmacji. Już benedyktyni, a potem zakony szpitalne, takie jak bożogrobcy, joannici, kamilianie czy bonifratrzy, odegrały kluczową rolę w organizowaniu pomocy medycznej”.

fot. K. Nering OMI

Czy udaje się przywrócić wartość cierpienia? Bo świat często unika tematu cierpienia, traktując je jako temat tabu. Czy możliwe jest przywrócenie mu sensu?

„Św. Jan Paweł II w jednej z katechez zauważył, że celem sakramentu chorych nie jest tylko osobiste dobro chorego, ale również duchowy wzrost całego Kościoła.
Chorzy często nie rozumieją sytuacji, w której się znaleźli, zwłaszcza osoby starsze, odizolowane od najbliższych. Nawet wierzący potrzebują przypomnienia o wartości ich cierpienia, ofiarowanego Bogu. Potrzebują też zwykłej rozmowy i świadomości, że nie są sami – że Bóg o nich pamięta i że to, co ich spotkało, ma głębszy sens, choć nie zawsze jest on od razu zrozumiały”.

Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej przybyli do Opola w 2019 r., jest to ich najnowsza placówka zakonna w kraju. Początkowo mieszkali w wynajmowanym domu prywatnym. Głównym zadaniem parafian i misjonarzy oblatów jest budowa kościoła pw. św. Jana Pawła II, w powstającej dzielnicy miasta. Istotnym elementem zaangażowania duszpasterskiego oblatów w parafii jest posługa względem ubogich mieszkańców miasta i osób w kryzysie bezdomności. Mieszkający tu zakonnicy są zaangażowani w duszpasterstwo parafialne i rekolekcyjne, a także kapelanat szpitala. Aktualnym przełożonym domu jest o. Piotr Bednarski OMI. 

K. Nering OMI/ R. Grabka OMI
fot. K. Nering OMI

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze