fot. unsplash

Ordynariusz diecezji wziął udział w orszaku i przebrał się za… pasterza

„Porzućmy starą drogę naszych błędów, grzechów, nałogów. Wróćmy do domów, rodzin, miejsc pracy, nauki nową drogą – wierności Bogu i Jego przykazaniom – mówił bp Krzysztof Włodarczyk, dodając, że Mędrcy ze Wschodu byli poszukiwaczami przygód i ludźmi prawdziwej wiary.

Eucharystia w bazylice św. Wincentego a Paulo stanowiła centrum Bydgoskiego Orszaku Trzech Króli, który przeszedł ulicami miasta ze Starego Rynku. – Nasza wiara ma być duchową przygodą, polegającą na poszukiwaniu i odkrywaniu Boga. Można sobie dzisiaj życzyć, by była to najważniejsza przygoda życia! – mówił.

>>> Bp Włodarczyk: Bóg szaleje z miłości do mnie. Nie możemy nie głosić Jego dobroci

Nowa droga

Biskup Krzysztof Włodarczyk zwrócił m.in. uwagę na to, że trzej królowie wrócili do swojej krainy inną drogą. – Kto odnajdzie, spotka i uwierzy w Boga, ten wstępuje na nowe ścieżki. Staje się posłuszny Bożym natchnieniom – podkreślił, zachęcając obecnych do pójścia właśnie nową drogą za Jezusem. – Spotkaliśmy Boga w Dzieciątku i wraz z trzema królami uwierzyliśmy w Niego. Porzućmy starą drogę naszych błędów, grzechów i nałogów. Wróćmy do domów, rodzin, miejsc pracy, nauki nową drogą – wierności Bogu i Jego przykazaniom – powiedział.

orszak trzech króli w warszawie
PAP/Tomasz Gzell

C+M+B

Ordynariusz diecezji, który szedł w orszaku przebrany za pasterza, wyjaśnił na zakończenie homilii skrót, jaki wierni czynią na drzwiach wcześniej poświęconą kredą. – C+M+B, czyli „Christe Mansionem Benedicat” – „Chryste, błogosław temu mieszkaniu”. – Pisząc te słowa, zapraszamy Jezusa do centrum naszego życia, świata i rodziny. Jezus, wchodząc do naszych mieszkań, ale przede wszystkim do serc, chce nas uczynić apostołami swojej miłości, na wzór odważnych Trzech Króli. Uczyńmy wszystko, by Mędrcy stali się dla nas wzorem pokornego szukania Boga w codzienności – zauważył.

>>> Bp Włodarczyk: ks. Blachnicki zapowiedział, że jeśli nie pogłębimy wiary, to kościoły będą pustoszały

Ekumeniczny orszak

Tegoroczny Bydgoski Orszak Trzech Króli miał także charakter ekumeniczny. Rolę króla afrykańskiego – Baltazara, odegrał Ernest Essuman Mensah, reprezentujący Kościół metodystyczny, który zaśpiewał fragment kolędy w ojczystym języku. – Cieszymy się, że w ten piękny i radosny sposób możemy przeżywać Objawienie Pańskie – powiedział Marek Piątkowski z Ruchu Światło-Życie, dodając, że w orszaku szli szczudlarze w strojach aniołów, były alpaki, wielbłąd, a za królami podążał Symeon i prorokini Anna. – Wolontariusze tradycyjnie rozdawali korony, dzięki którym każdy mógł tego dnia poczuć się jak Mędrcy ze Wschodu, dostrzegając światło betlejemskiej gwiazdy, a tym samym odnajdując prawdę, dobro i piękno – dodał Marek Piątkowski.

Orszaki zostały również zorganizowane w wielu miejscach diecezji bydgoskiej.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze