fot. freepik/senivpetro

Organizacje pro-life: nie naruszajmy podstawowych praw człowieka

Z największym zaniepokojeniem przyjmujemy skierowanie do Sejmu RP projektów ustaw zmierzających do wprowadzenia daleko idącej swobody w przeprowadzeniu aborcji u nastolatek oraz dorosłych kobiet, które uderzają w ich psychofizyczne zdrowie oraz życie ich dzieci w okresie prenatalnym. Chrońmy zdrowie kobiet i dzieci! Nie naruszajmy podstawowych praw człowieka!” – piszą w dzisiejszym oświadczeniu organizacje pro-life zrzeszone w Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.

PFROŻ wyjaśnia, że złożone w Sejmie nowej kadencji projekty stanowią bardzo poważne zagrożenia. Pierwszym jest zagrożenie dla zdrowia psychofizycznego wielu kobiet, ponieważ intencją projektów jest znaczne rozszerzenie praktyki aborcji, która powoduje poważne następstwa, bowiem legalizacja aborcji nie czyni ją bezpieczną.

Oprócz tego projekty proaborcyjne „naruszają prawo dziecka w okresie prenatalnym do ochrony zdrowia i życia, jakie gwarantuje Konstytucja RP” – alarmują obrońcy życia. Trybunał Konstytucyjny w różnych latach wydał dwa orzeczenia w tej sprawie.

Projekty liberalizujące przepisy aborcyjne ponadto „prowadzą do konfliktu społecznego, ponieważ zdecydowana większość społeczeństwa jest przeciwna takim rozwiązaniom” – argumentuje PFROŻ. – Świadczą o tym m.in. najnowsze badania CBOS, z których wynika, że większość badanych (65%) nie akceptuje przerywania ciąży z powodu trudnej sytuacji materialnej lub osobistej kobiety, a 69% sprzeciwia się aborcji na życzenie, gdy kobieta po prostu nie chce mieć dziecka – przypominają.

Organizacje pro-life apelują też do rodziców, wychowawców i nauczycieli o wychowanie dzieci i młodzieży do odpowiedzialnego rodzicielstwa, szanującego zdrowie kobiet i ludzkie życie.

Apel kierują także do pracowników służby zdrowia – o jak najwyższe standardy opieki zdrowotnej nad kobietą w ciąży oraz w czasie i po porodzie.

>>> Polskie organizacje pro-life: poszanowanie prawa do życia wymaga pomocy bezpośredniej

Do mediów zwracają się z apelem o „ukazywanie piękna i naukowej prawdy o życiu człowieka w prenatalnej fazie jego rozwoju”, a do rządu, parlamentu i samorządów – o rozwiązania prawne i organizacyjne, które będą sprzyjać ochronie macierzyństwa i rodzicielstwa.

Fot. pixabay/Cparks

„Działajmy w taki sposób, abyśmy żyli w kraju, w którym dorobek, mądre rozwiązania społeczne i życzliwość pozwoliły kobietom w ciąży i ich dzieciom czuć się akceptowanymi, potrzebnymi i bezpiecznymi” – podsumowuje Polska Federacja Ruchów Obrony Życia.

Kilka dni temu do Sejmu wpłynął projekt ustawy Koalicji Obywatelskiej, zakładający możliwość przerywania ciąży do 12. tygodnia. W listopadzie z kolei Lewica zgłosiła dwa swoje projekty. Jeden z nich także dotyczył możliwości przeprowadzenia aborcji do 12. tygodnia, a drugi zakładał wykreślenie z Kodeksu karnego sankcji za pomoc kobiecie w przerwaniu ciąży (grozi za to do 8 lat więzienia). Do pierwszego czytania projektów dotyczących liberalizacji prawa aborcyjnego złożonych przez Lewicę i KO dojdzie najprawdopodobniej w marcu lub kwietniu.

Dziś natomiast minister zdrowia Izabela Leszczyna ma zaprezentować pakiet rozwiązań nazwany „Bezpieczeństwem Zdrowotnym Kobiet”. Mają się w nim znaleźć wytyczne dla lekarzy w sprawie przeprowadzania aborcji ujęte w formie rozporządzenia.

Zdaniem Leszczyny, rozporządzenie „stanie się obowiązującym prawem” – zapowiedziała kilka dni temu w mediach. – A więc będzie obligowało wszystkich, którzy mają podpisany kontrakt z NFZ, do jego respektowania. Podmiot leczniczy, czyli szpital, nie może mieć klauzuli sumienia. To znaczy, że szpital, który ma kontrakt z NFZ, a terminacja ciąży jest świadczeniem finansowanym przez NFZ, w tych określonych ściśle przypadkach, to dyrektor szpitala musi ją zapewnić kobiecie, której życie lub zdrowie jest zagrożone – powiedziała minister zdrowia.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze