Fot. Ewa Kotowska-Rasiak/KAI

Ostrów Wielkopolski: 25 lat od poświęcenia kościoła św. Pawła Apostoła

– Ten dom ma otwierać nasze serca nie tylko na dobrego Boga, ale także na siebie nawzajem – mówił biskup kaliski Damian Bryl, który przewodniczył Mszy św. z okazji 25-lecia kościoła św. Pawła Apostoła w Ostrowie Wielkopolskim. W budującą się świątynię 29 października 1989 r. metropolita poznański abp Jerzy Stroba dokonał wmurowania kamienia węgielnego, który został wyjęty z bazyliki archikatedralnej w Poznaniu. Kamień ten został poświęcony 20 czerwca 1983 r. w Poznaniu przez Jana Pawła II.

Na początku Mszy św. biskupa, duchowieństwo i wiernych powitał proboszcz ks. kan. Jacek Kita, który przypomniał dzieje parafii.

Inicjatywę budowy kościoła na nowopowstałym osiedlu podjął proboszcz ówczesnej fary ks. prał. Alfred Mąka (dziś już nieżyjący). 15 grudnia 1984 r. swoją pracę duszpasterską podjął ks. Czesław Majorek (dziś już nieżyjący) jako pierwszy proboszcz tej parafii.

Prace związane z budową kościoła rozpoczęto w 1986 r. Prace firm budowlanych wspierane były społeczną pracą i ogromnym wysiłkiem bardzo wielu parafian. W budującą się świątynię 29 października 1989 r. metropolita poznański abp Jerzy Stroba dokonał wmurowania kamienia węgielnego, który został wyjęty z bazyliki archikatedralnej w Poznaniu. Kamień ten został poświęcony 20 czerwca 1983 r. w Poznaniu podczas pielgrzymki przez Jana Pawła II. 24 września 2000 r. biskup kaliski Stanisław Napierała konsekrował tę świątynię.

>>> Kiedy Jerzy Ciesielski zostanie ogłoszony błogosławionym?

W homilii biskup kaliski wspominał pierwszego proboszcza ks. prał. Czesława Majorka i parafian, którzy podjęli dzieło budowy kościoła. – Chcemy dzisiaj wspominać śp. ks. Czesława z wdzięcznością i szacunkiem. Chcemy modlić się dla niego o życie wieczne. Chcemy pamiętać ten wielki zryw, który podjęliście, żeby mieć kościół. Drodzy parafianie ta świątynia to dzieło waszych ojców, matek, babć i dziadków. I dzisiaj chcemy wam serdecznie podziękować za to dzieło mocnego zrywu, mobilizacji, żeby mieć swój kościół – powiedział kaznodzieja.

Wspominał też ks. kan. Mariana Niemiera, który przez 9 lat był proboszczem. Słowa wdzięczności skierował do obecnego proboszcza ks. kan. Jacka Kity.

Wskazywał, że ta świątynia jest znakiem obecności Pana Jezusa. – Ten kościół przypomina nam, że Pan Bóg jest między nami, że nie jesteśmy sami na tym świecie. Wieczna lampka przypomina nam, że Pan nasz Jezus Chrystus jest z nami choć ukryty, lecz prawdziwy i że mogę zawsze do Niego przyjść i mogę być blisko – zaznaczył celebrans.

Podkreślał, że kościół jest także znakiem obecności, gdy jesteśmy na zewnątrz. – Gdy idziemy ulicą, gdy przechodzimy między blokami spoglądamy w stronę kościoła, pewnie wielu z was widzi go z okien swoich mieszkań. Jest taka piękna tradycja chrześcijańska, że gdy przechodzimy obok kościoła, albo spoglądamy w stronę kościoła czy krzyża wzbudzamy krótkie akty modlitwy, które nazywamy aktami strzelistymi: „Jezu, ufam Tobie”, „Boże jesteś”, „Panie ulituj się”. Używamy takich formuł, które wyrażają nasze serce i są też wyznaniem naszej wiary – stwierdził pasterz Kościoła kaliskiego.

Zachęcał wiernych, aby wspólnota parafialna była wspólnotą wzajemnej troski o siebie. – Bliskość Jezusa nigdy nas nie zamyka, ale zawsze jest otwierająca, uwrażliwiająca na tych, którzy są obok mnie. Chciałbym zaprosić, żeby ten dobry duch współpracy współdziałania, wzajemnej troski o siebie i pomocy dalej wam drodzy towarzyszył – mówił bp Bryl.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze