Fot. wikimediacommons/ By Januarybratek – Praca własna, CC BY-SA 4.0

Odpowiedź ks. Daniela Galusa na oświadczenie kurii, w sprawie kontrowersyjnej wypowiedzi o maseczkach

Na stronie wspólnoty „Miłość i Miłosierdzie Jezusa” ukazało się oświadczenie ks. Daniela Galusa, znanego z ostatniej wypowiedzi na temat noszenia maseczek w kościele.

O. Daniel podczas jednego ze spotkań wspólnoty określającej siebie jako „Miłość i Miłosierdzie Jezusa” wypowiedział m.in. takie słowa:

Jeśli ktoś chce nosić maseczkę, to na własną odpowiedzialność, ale są przypadki, np. w jednym z krajów kilkoro dzieci umarło, dlatego że w szkole nosiło maseczki. Można się tylko zatruć nosząc maseczkę w kościele (…). Jak można wielbić w ten sposób pana Boga? Wszystko będzie tłumione. Dźwięk będzie się wydobywał raczej jak mary na cmentarzu, niż jak człowieka, który wielbi w radości i wolności Pana Jezusa. Niektórzy chcą, żebyśmy wydawali z siebie pogrzebowe jęki, chcą nas zgasić, zniewolić, przeszkadzać nam się modlić. A my będziemy się modlili tak, jak Pan chce. W wolności, bez maski. 

Arcybiskup częstochowski Wacław Depo i archidiecezja częstochowska stanowczo odcięli się od wypowiedzi, działań i postawy ks. Daniela Galusa, pisząc w komunikacie:  

(…). Wszystkich zgorszonych przepraszamy za powstały zamęt i oświadczamy, że wypowiedzi ks. Galusa nie są w żadnej mierze głosem Kościoła, który stale przypomina, że zachowywanie zasad bezpieczeństwa sanitarnego jest wypełnieniem przykazania miłości poprzez wzajemną troskę o swoje bezpieczeństwo. 

>> Rzecznik KEP: służby sanitarne szukają źródła zakażenia wśród biskupów 

Wczoraj natomiast, 14 października na stronie wspólnoty ukazało się oświadczenie ks. Daniela, w odpowiedzi na oświadczenie kurii.

Publikujemy treść oświadczenia ks. Daniela:

Czatachowa, dnia 14 października 2020 roku

OŚWIADCZENIE KSIĘDZA DANIELA GALUSA

Działając w imieniu własnym – wobec pojawiających się w Prasie i Internecie informacji, jak również w nawiązaniu do Oświadczenia Rzecznika Prasowego Archidiecezji Częstochowskiej ks. kan. mgr lic. Mariusza Bakalarza odnośnie mojej osoby i prowadzonej działalności duszpasterskiej wskazuję, co następuje.

Podjęta przeze mnie działalność w ramach pustelni oraz Wspólnoty Miłość i Miłosierdzie Jezusa uzyskała aprobatę poprzedniego arcybiskupa Stanisława Nowaka, Metropolitę Częstochowskiego, a także obecnego arcybiskupa dra Wacława Depo. Od momentu powstania, ewangelizacja jest wykonywana w zgodzie z zasadami Kościoła, wszelkie nakazy są respektowane.

Uważam za niedopuszczalny fakt nazwania Wspólnoty mianem „sekty”, bez przedstawienia konkretnych zarzutów i argumentów. Kierowane wobec mojej osoby pomówienia czy insynuacje są nieprawdziwe, krzywdzące i w sposób świadomy nastawione na dyskredytowanie mojej osoby i Wspólnoty, zwłaszcza wobec faktu, iż do dnia dzisiejszego na wskutek informacji opublikowanych przez Kurię, nie zostało wszczęte żadne postępowanie mające na celu ograniczenie możliwości działania.

Stwierdzenia publikowane w prasie, a także wypowiedzi Kurii w przedmiocie naszej Wspólnoty traktuję nie tylko jako bezpośredni atak na moją osobę, ale także moich wiernych i Kościół Katolicki.

Podkreślam, iż moje działania i wypowiedzi zawsze były motywowane w pierwszej kolejności dobrem Wiernych i ich bliskich.

Wskazuję także, iż od dłuższego czasu czynię ogromne nakłady pracy, aby Kuria Metropolitalna uregulowała status formalno-prawny Wspólnoty, jak i ułożyła zasady dalszej działalności.

Wobec powyższego niezgodnym z prawdą jest, jakoby działalność Wspólnoty nie była znana Kurii Metropolitalnej. Zaznaczam, iż zarówno mojej osobie, jak i prowadzonej przeze mnie Wspólnocie, zawsze zależało na współpracy i porozumieniu z organami Kurii.

Krzywdzącym jest wskazywanie na brak łączności z Kurią, podczas gdy organizowana przeze mnie działalność ewangelizacyjna jest prowadzona w sposób jawny, a każdy jej przejaw jest publicznie udostępniany.

Odnosząc się wprost do zawartych w artykułach oraz oświadczeniu informacji wskazuję, iż w żaden sposób nie podważam nakazów czy zakazów hierarchii kościelnej. Jako kapłan mam prawo do wyrażania opinii na temat spraw bieżących. Wskazać należy, iż z tego prawa korzysta wielu kapłanów, nie budząc przy okazji zainteresowania szerszego gremium.

Wypowiedziane przeze mnie słowa miały na celu zwrócenie uwagi na umiłowanie wolności człowieka. Coraz więcej mówi się o tym, iż zostały naruszone podstawowe prawa obywatelskie, wskazane w Konstytucji RP.

W tym miejscu apeluję o zaprzestanie rozpowszechniania oszczerstw, pomówień i przeinaczeń dotyczących Wspólnoty Miłość i Miłosierdzie Jezusa, pragnąc jedynie normalizacji stosunków z Kurią oraz hierarchią.

Dalece krzywdzącym jest dla mnie skupienie się na mojej osobie i wypowiedzi wyrwanej z kontekstu. Uważam to za prowokację wymierzoną względem mojej osoby.

Upubliczniony przez osobę trzecią bez mojej wiedzy i zgody materiał ze spotkania na terenie Pustelni został wykorzystany niezgodnie z jego przeznaczeniem i wywołał falę krzywdzących komentarzy. Spotkania wiernych w Czatachowej cechują się wyjątkową i podniosłą atmosferą, a przybyłych gości traktuję jak członków rodziny. Cała moja działalność ukierunkowana jest na promowanie miłości, wolności, braterstwa, a wszystkich odwiedzających darzę ogromnym zaufaniem.

Kościół Katolicki w założeniu miał pozostawać domem dla wszystkich osób. Pustelnia daje taką możliwość, chcąc umożliwić łączność z Bogiem w możliwie pełnej relacji.

Zaistniałą sytuację traktuję jako wyzwanie, apelując o zrozumienie i szacunek do wszystkich ludzi dobrej woli. Jednocześnie wyrażam sprzeciw wobec ataku, który spotkał moją osobę i rzutuje na prowadzoną działalność, która od zawsze polegała na służbie Bogu.

Z pasterskim błogosławieństwem,

+Daniel Galus

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze