fot. EPA/ANGELO CARCONI

Papież do ofiar wykorzystywania: Kościół klęka razem z wami przed Matką Bożą

Papież Leon XIV w poniedziałek, podczas czuwania modlitewnego w Watykanie, zwracając się do ofiar wykorzystywania, oświadczył, że Kościół, którego niektórzy członkowie niestety ich zranili, dziś klęka razem z nimi przed Matką Bożą.

W czuwaniu udział wzięli uczestnicy Jubileuszu Pocieszenia w ramach Roku Świętego.

W homilii wygłoszonej w bazylice Świętego Piotra papież stwierdził, że Kościół wezwany jest do dzielenia się Bożym pocieszeniem z tymi, którzy przeżywają słabość, smutek i cierpienie.

– W chwili mroku, nawet wbrew wszelkim oczywistościom Bóg nie pozostawia nas samych; wręcz przeciwnie – właśnie w takich sytuacjach jesteśmy bardziej niż kiedykolwiek wezwani do pokładania nadziei w bliskości jego jako Zbawiciela, który nas nigdy nie opuszcza – podkreślił Leon XIV.

>>> Andrea Tornielli: wykorzystywanie seksualne i wstyd

Dodał: – Szukamy kogoś, kto by nas pocieszył, i często go nie znajdujemy. Czasami staje się dla nas wręcz nie do zniesienia głos tych, którzy szczerze pragną uczestniczyć w naszym bólu. To prawda. Są sytuacje, w których słowa nie pomagają, a stają się wręcz zbędne. W takich chwilach pozostają być może jedynie łzy płaczu, o ile się jeszcze nie wyczerpały.

– Łzy są językiem, który wyraża głębokie uczucia zranionego serca. Łzy są niemym krzykiem o współczucie i pocieszenie. Ale przede wszystkim są wyzwoleniem i oczyszczeniem oczu, uczuć, myśli – zauważył.

Papież stwierdził, że tam, gdzie jest cierpienie, nieuchronnie pojawiają się pytania: dlaczego tyle zła, skąd się bierze?

– Doznanej przemocy nie można przekreślić, ale przebaczenie udzielone tym, którzy ją spowodowali, jest zapowiedzią Królestwa Boga na ziemi – powiedział.

fot. EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Następnie Leon XIV oświadczył: – Również wam, bracia i siostry, którzy doświadczyliście niesprawiedliwości i przemocy wykorzystania, Maryja powtarza dzisiaj: „Jestem twoją matką”. A Pan Bóg w głębi serca mówi wam: „Ty jesteś moim synem, ty jesteś moją córką”.

– A Kościół, którego niektórzy członkowie niestety was zranili, dziś klęka razem z wami przed Matką. Obyśmy wszyscy uczyli się od niej strzec najmniejszych i najsłabszych z czułością! Obyśmy uczyli się wsłuchiwać w wasze rany i iść razem. Obyśmy mogli otrzymać od Matki Bożej Bolesnej siłę, aby uznać, że życie nie jest określone tylko przez zło, którego doświadczyliśmy, ale przez miłość Boga, który nigdy nas nie opuszcza i prowadzi cały Kościół – stwierdził papież.

Mówił także o zbiorowym cierpieniu całych narodów, które przytłoczone ciężarem przemocy, głodu i wojny błagają o pokój.

– Jest to potężny krzyk, który zobowiązuje nas do modlitwy i działania, aby ustała wszelka przemoc, a cierpiący mogli odzyskać pogodę ducha – dodał.

>>> Ksiądz Piotr Glas skazany za wykorzystywanie seksualne dziecka

Papież zaapelował: – Niech przywódcy narodów wsłuchają się w szczególny sposób w krzyk wielu niewinnych dzieci, aby zapewnić im przyszłość, która będzie ich chronić i pocieszać.

Powiedział również: – Jesteśmy pewni, że pośród tak wielkiej przemocy Bóg nie pozwoli, aby zabrakło serc i rąk niosących pomoc i pocieszenie, ludzi wprowadzających pokój zdolnych podnosić na duchu tych, którzy są pogrążeni w bólu i smutku.

Podczas czuwania wysłuchano między innymi świadectwa matki amerykańskiego dziennikarza Jamesa Foleya, porwanego i ściętego przez dżihadystów w Syrii w 2014 roku. Diane Foley opowiedziała o swoim spotkaniu z jednym z jego aresztowanych zabójców, któremu przebaczyła.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze