fot. EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Papież do Przewodniczącego PE: obrona osoby miarą wszystkiego

Papież Franciszek zdecydowanie zachęcił przewodniczącego Parlamentu Europejskiego do obrony osoby ludzkiej, gdziekolwiek i w jakiejkolwiek znajduje się sytuacji. Obrona osoby ludzkiej jest miarą wszystkiego – miał powiedzieć Davidowi Sassoliemu Ojciec Święty. O swej audiencji włoski polityk opowiedział w rozmowie z Radiem Watykańskim. Przyznał, że papież zachęcił Unię Europejską, aby była narzędziem obrony najsłabszych, migrantów, ludzi w trudnej sytuacji, wszystkich, którzy czują się wykluczeni.

Audiencja dla Sassoliego miała miejsce dwa dni po przyjęciu przez Parlament Europejski raportu Matića, który uznaje aborcję za prawo człowieka i kwestionuje prawo pracowników medycznych do sprzeciwu sumienia. Prosząc o komentarz do raportu Matića dziennikarka Radia Watykańskiego Fausta Speranza przypomniała, że papież Franciszek zdecydowanie wypowiada się w obronie życia, a w listopadzie 2014 r. kiedy był w Strasburgu, przestrzegł przed błędnym rozumieniem praw człowieka.

>>> COMECE: rezolucja parlamentu świadectwem niepojących przemian 

„Tak, to prawda – odpowiedział David Sassoli. – Ta rezolucja nie jest jednak wiążąca, ponieważ nie jest aktem prawodawczym, lecz rekomendacją, aby wszystkie państwa miały w jakiś sposób analogiczne legislacje. Analogiczne w stosunku do czego? Na przykład do prawa włoskiego, które daje kobiecie możliwość wyboru i bezpieczeństwa. Myślę, że to jest prawdziwy temat tej rekomendacji. Myślę, że zostało to potraktowane w sposób instrumentalny. Trzeba to odłożyć na bok. Widzimy, że wiele krajów podchodzi do tego w różny sposób, ale wierzę, że niektóre doświadczenia, takie jak włoskie, mogą być użyteczne również dla nich”.

Dodajmy, że włoski model to aborcja na życzenie do 90. dnia życia płodu. Od 1978 r. zginęło w jej wyniku ponad 6 mln nienarodzonych dzieci.

Opowiadając o swej audiencji u papieża przewodniczący Parlamentu Europejskiego zaznaczył, że podziela jego opinie w kwestii migrantów i ratowania ludzi na morzu. Przyznał jednak, że czuje się sfrustrowany, bo od dawna bezskutecznie zabiega, by Europa zaświadczyła o swym człowieczeństwie.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze