Papież Franciszek chętnie chodził do szkoły

Dla papieża Franciszka lata spędzone w szkole należały do najpiękniejszych w jego życiu. „Moje doświadczenia szkolne, zarówno jako ucznia, jak i nauczyciela, uważam za jeden z najpiękniejszych i najważniejszych etapów mojego życia” – wyznał Ojciec Święty w przesłaniu do uczestników kongresu edukacyjnego zorganizowanego przez siostry urszulanki, opublikowanym w weekend przez Watykan. „Uczenie się i nauczanie pozostaje zadaniem na całe życie” – stwierdził Franciszek.

W tym kontekście zaapelował uczestników, uczniów i nauczycieli, do rozpoznania własnego piękna. Nie piękna narcystycznego, czy piękna, które paktuje ze złem jak Dorian Gray, bohater powieści Oscara Wilde’a pt. „Portret Doriana Graya”. „Zamiast tego mówmy o pięknie, które nigdy nie blednie, ponieważ jest odbiciem piękna boskiego” – stwierdził papież.

>>> Papież wziął udział w szczycie: „Sport dla wszystkich” [GALERIA]

Franciszek przekonywał, że to piękno powinno znaleźć odzwierciedlenie w czynach, gdyż prawdziwe piękno zawsze przynosi dobro, dąży na przód. Dlatego życzył wszystkim uczestnikom „zdrowej wytrwałości” w ich pragnieniach i projektach. Zachęcił, aby zawsze iść do przodu i zawsze pamiętać o ludziach z marginesu społecznego i być otwartymi na nich i ich wielkie piękno.

Zobacz także