fot. EPA/CLAUDIO PERI

Papież Franciszek prosi o modlitwę za RPA i Kubę

O pokój w Republice Południowej Afryki zaapelował Franciszek w przesłaniu po modlitwie „Anioł Pański” w Watykanie. W RPA od tygodnia trwają zamieszki po aresztowaniu byłego prezydenta Jacoba Zumie, któremu zarzuca się korupcję i pranie brudnych pieniędzy.

„Niestety, w ubiegłym tygodniu pojawiły się doniesienia o aktach przemocy, które pogorszyły sytuację tak wielu naszych braci i sióstr w Republice Południowej Afryki, którzy już cierpią z powodu trudności ekonomicznych i zdrowotnych spowodowanych pandemią. Wraz z biskupami tego kraju zwracam się z serdecznym apelem do wszystkich zainteresowanych o pracę na rzecz pokoju i o współpracę z władzami w niesieniu pomocy potrzebującym. Niech nie zostanie zapomniane pragnienie, które kierowało narodem Afryki Południowej, aby odrodzić się w zgodzie wśród wszystkich swoich dzieci!” – powiedział Franciszek.

W RPA od tygodnia trwają zamieszki po aresztowaniu byłego prezydenta Jacoba Zumie, któremu zarzuca się korupcję i pranie brudnych pieniędzy. Dotychczas w zamieszkach zginęło 30 osób, a 800 aresztowano. W tłumieniu protestów policję wspiera uzbrojone wojsko.

>>>Franciszek: potrzebujemy «ekologii serca»

fot. EPA/CLAUDIO PERI

Franciszek modli się za Kubę

„Jestem również blisko drogiego narodu kubańskiego w tych trudnych czasach, zwłaszcza rodzin, które cierpią najbardziej. Modlę się do Pana, aby pomógł im budować w pokoju, dialogu i solidarności społeczeństwo coraz bardziej sprawiedliwe i braterskie. Wzywam wszystkich Kubańczyków, aby powierzyli się macierzyńskiej opiece Maryi Panny Miłosierdzia z Cobre. Ona będzie im towarzyszyć w tej podróży” – powiedział Franciszek.

12 lipca biskupi kubańscy wydali oświadczenie, w którym stwierdzili, że nie mogą “zamykać oczu ani odwracać spojrzenia i udawać, że nic się nie stało, w obliczu wydarzeń, które przeżywa nasz naród”. Zapewnili, że rozumieją, iż “rząd ponosi odpowiedzialność i że próbował podejmować środki w celu złagodzenia wspomnianych trudności”, które dotykają Kubę, ale – dodali – że rozumieją także, iż “naród ma prawo okazywać swe potrzeby, niepokoje i nadzieje, jak również wyrażać publicznie to, że niektóre z podjętych środków dotykają go poważnie”.

>>>Kuba: episkopat broni protestujących

Od kilku dni Kuba jest miejscem wielkich protestów społecznych przeciwko komunistycznemu reżimowi. Głównym powodem wyjścia Kubańczyków na ulice, mimo wszechobecnego na wyspie aparatu represji, jest krytyczna sytuacja gospodarcza kraju: w ostatnim roku i tak już bardzo osłabiona gospodarka kubańska zmniejszyła się o 11 proc. przy jednoczesnym wzroście liczby zarażonych koronawirusem. Ze względów politycznych Kuba odmówiła przyjęcia pomocy humanitarnej, nawet darowizn szczepionek od organizacji międzynarodowych.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze