fot. EPA/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek: Słowo rozpala nadzieję w popiele twoich lęków

Na konieczność powiązania kultu Boga z troską o człowieka wskazał Ojciec Święty w swojej homilii w III niedzielę zwykłą, którą ustanowił Niedzielą Słowa Bożego. Po raz pierwszy Franciszek udzielił także osobom świeckim posługi lektorskiej i katechisty.

Nawiązując do czytań liturgicznych papież podkreślił, że w centrum życia świętego ludu Bożego i drogi wiary jest Bóg ze swoim Słowem. Wskazał, że Słowo objawia Boga i Słowo prowadzi nas do człowieka.

>>> Biblia to nie zabytek literatury starożytnej

fot. EPA/CLAUDIO PERI

Słowo objawia Boga

Papież przypomniał, że Jezus ukazuje nam oblicze Boga jako Tego, który troszczy się o nasze ubóstwo i któremu leży na sercu nasz los. – Bóg jest blisko i chce się zatroszczyć o mnie, o ciebie, o wszystkich. Chce cię uwolnić od ciężarów, które cię przygniatają, chce ogrzać chłód twoich zim, chce rozświetlić twoje mroczne dni, chce wspierać twoje niepewne kroki. I czyni to za pomocą swojego Słowa, którym do ciebie przemawia, aby rozpalić nadzieję w popiele twoich lęków, aby pomóc ci odnaleźć radość w labiryntach twoich smutków, aby napełnić nadzieją gorycz twoich chwil samotności – powiedział Franciszek. – Słowo Boże karmi i odnawia wiarę: umieśćmy je na nowo w centrum modlitwy i życia duchowego! – zaapelował Ojciec Święty.

>>> Ks. Gęsiak SJ: Biblia niesie przesłanie etyczne, moralne i ewangeliczne

fot. EPA/CLAUDIO PERI

Słowo prowadzi nas do człowieka

Franciszek przypomniał, że Jezus „nie przyszedł, aby przekazać listę norm czy odprawić jakąś ceremonię religijną, lecz wyszedł na drogi świata, aby spotkać zranioną ludzkość, aby obdarzyć czułością twarze poryte cierpieniem, aby uleczyć serca złamane, by nas uwolnić z łańcuchów, które zniewalają nasze dusze. W ten sposób ukazuje nam, jaki kult jest najbardziej miły Bogu: zatroszczenie się o bliźniego”.

Papież podkreślił, że Słowo Boże nas zmienia. Wzywa nas do działania, do powiązania kultu Boga z troską o człowieka, „abyśmy nie byli chrześcijanami obojętnymi, ale aktywnymi, twórczymi, proroczymi”. Zaznaczył, że to Słowo chce przyjąć ciało dzisiaj, w czasie, w którym żyjemy, a nie w jakiejś idealnej przyszłości. Zachęcił do postawienia sobie pytania: „Czy jesteśmy Kościołem posusznym wobec Słowa? Czy jesteśmy Kościołem, który słucha innych, który jest zaangażowany w wyciągnięcie ręki, aby podnieść naszych braci i siostry z tego wszystkiego, co ich uciska, aby rozsupłać węzły strachu, aby uwolnić najbardziej wrażliwych z więzień ubóstwa, znużenia wewnętrznego i smutku, który gasi życie?”.

>>> Kiedyś spalił swoją Biblię. Dziś dzieli się doświadczeniem wiary [RECENZJA]

Na zakończenie Ojciec Święty nawiązał do obrzędu ustanowienia osób świeckich lektorami i katechistami. – Są powołani do ważnego zadania służenia Ewangelii Jezusa, głoszenia jej, aby jej pociecha, radość i wyzwolenie dotarły do wszystkich. Jest to także misja każdego z nas: być wiarygodnymi głosicielami, prorokami Słowa w świecie. Dlatego zafascynujmy się Pismem Świętym, pozwólmy, by zagłębiło się w nas Słowo, które objawia nowość Boga i prowadzi nas do niestrudzonej miłości bliźniego. Postawmy Słowo Boże na nowo w centrum duszpasterstwa i życia Kościoła! Słuchajmy go, módlmy się nim, wprowadzajmy je w życie – zaapelował Franciszek.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze