Papież komplementuje Singapur: tu widać ludzki geniusz i błyskotliwego ducha przedsiębiorczości
Papież Franciszek, przebywający w Singapurze, w pierwszym przemówieniu wygłoszonym w tym kraju, mówił w czwartek o „ludzkim geniuszu, dynamizmie społeczeństwa i błyskotliwym duchu przedsiębiorczości”, jaki charakteryzuje ten kraj. To – jak dodał – doskonały przykład tego, co ludzkość może osiągnąć, pracując zgodnie razem, w duchu braterstwa.
W przemówieniu wygłoszonym w Narodowym Uniwersytecie Singapuru, w obecności prezydenta Tharmana Shanmugaratnama papież podziękował za serdeczne przyjęcie mieście-państwie, które określił jako „skrzyżowanie szlaków handlowych o pierwszorzędnym znaczeniu oraz miejsce, gdzie spotykają się różne narody”.
Mówił, że osoby przybywające po raz pierwszy są pod „głębokim wrażeniem gąszczu ultranowoczesnych drapaczy chmur, które zdają się wyrastać z morza”. „Są one – dodał Franciszek – wyraźnym świadectwem ludzkiego geniuszu, dynamizmu społeczeństwa Singapuru i błyskotliwego ducha przedsiębiorczości, które znalazły tutaj podatny grunt, żeby się wyrazić”. Dzieje Singapuru opisał jako „historię rozwoju i wytrwałości”.
Papież zaznaczył, że ważne jest to, by Singapur nie tylko prosperował gospodarczo, lecz aby dążył do zbudowania społeczeństwa, w którym „wysoko cenione są sprawiedliwość społeczna i dobro wspólne”. Upomniał się o prawa i godziwe wynagrodzenie dla pracujących migrantów, którzy – jak przypomniał – w znacznym stopniu przyczyniają się do budowania społeczeństwa.
Zdaniem papieża Singapur ma również do odegrania „szczególną rolę w porządku międzynarodowym, który jest zagrożony konfliktami i krwawymi wojnami”. Wyraził zadowolenie z tego, że kraj ten „z powodzeniem lansuje on multilateralizm i ład opierający się na zasadach łączących wszystkich”. Franciszek mówił też o tym, że w obecnych warunkach społecznych „fundamenty, na których zbudowane są rodziny są kwestionowane i grozi im osłabienie”.
Ojciec Święty nawiązał także do kryzysu środowiskowego. „Nie wolno nam lekceważyć wpływu, jaki może on mieć na to małe państwo, takie jak Singapur” – oświadczył. Zachęcał do tego, by wykorzystać dostęp do kapitału, technologii i talentów na rzecz obrony środowiska naturalnego. Papież wyraził opinię, że Singapur jest „doskonałym przykładem tego, co ludzkość może osiągnąć, pracując zgodnie razem, z poczuciem odpowiedzialności oraz w duchu inkluzywności i braterstwa”.
Prezydent Singapuru mówił w swoim przemówieniu w obecności papieża, że jest on orędownikiem braterstwa ludzkości i zrównoważonego rozwoju środowiska. Zwrócił uwagę na „krytyczne wyzwania”, przed jakimi stoi świat. Szef państwa podkreślił: „światowy ład słabnie”, „rośnie nietolerancja w społeczeństwach”, a „przyspieszające zmiany klimatyczne sprawiają, że świat jest mniej bezpieczny dla ludzkości”.
Po trzech poprzednich etapach podróży do Indonezji, Papui-Nowej Gwinei i Timoru Wschodniego, gdzie tłumy wiwatowały na cześć papieża gromadząc się w wielu miejscach, w Singapurze nic takiego nie widać. Miasto-państwo, „azjatycki tygrys” biznesu i finansów, jeden ze światowych symboli dobrobytu i nowoczesności żyje codziennym życiem w dniach państwowej wizyty Franciszka, a jedynym znakiem są duże siły policji na trasie przejazdu papieskiej kolumny.
Galeria (5 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |