Fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO

Papież: kto jest zachłanny, nigdy nie jest nasycony

“Ten, kto jest zachłanny, nigdy nie jest nasycony” – powiedział papież Franciszek podczas środowej audiencji generalnej w Watykanie. Tłumaczył wiernym, że pazerność prowadzi do tego, że traci się wszystko.

“Zwycięskim sposobem życia jest pokorna miłość” – wskazał. Jak mówił, nie można inaczej pokonać zła i dać nadziei światu.

“Mogłoby się wydawać, że to logika przegranych” – zauważył Franciszek. Podkreślił też, że „ten, kto kocha, traci władzę, kto coś daje, pozbawia się czegoś, a miłość to dar”.

“Posiadanie zawsze popycha do tego, by chcieć coś jeszcze. Dostałem coś i natychmiast chcę czegoś większego i tak dalej; nigdy nie jest się zadowolonym. To paskudna żądza” – ocenił papież.

Przypomniał: “Jezus mówi to jasno: kto kocha to co jego, traci to; jeśli jesteś zachłanny, uwielbiasz mieć wiele rzeczy, stracisz wszystko, także życie, to znaczy: kto kocha to co ma i żyje tylko dla swoich interesów, puszy się i przegrywa”.

„Ten zaś – dodał Franciszek – kto jest gotów służyć innym, żyje na wzór Boga, a zatem jest wygrany, ratuje siebie i innych, staje się nasieniem nadziei dla świata”.

Papież tłumaczył wiernym, że „pięknie jest pomagać innym i im służyć”. „Możemy być zmęczeni, cóż, takie jest życie, ale serce napełnia się radością i nadzieją” – powiedział.

Zwracając się do Polaków papież nawiązał do zbliżających się uroczystości Wielkiego Tygodnia: „Drodzy bracia i siostry, wchodzimy w tajemnice męki, śmierci i zmartwychwstania Pana. Niech Triduum Paschalne będzie dla Was i dla Waszych bliskich czasem nadziei, która niesie wewnętrzny pokój i pragnienie uczestniczenia w chwalebnym życiu Chrystusa”.

„Zatrzymajmy się przed Jego krzyżem i przed pustym grobem, aby przekonać się, że z Nim nic nie jest stracone, w Nim zawsze możemy mieć nadzieję. On jest naszą nadzieją” – dodał Franciszek.

Fot. PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze