Papież Leon XIV bardzo lubi grać w tenisa. Ma bardzo mocny bekhend

Nowo wybrany papież Leon XIV bardzo chętnie uprawia sport amatorski. Robert Francis Prevost, urodzony w Chicago, zawsze miał wielką pasję do tenisa, napisał w piątek włoski dziennik „Il Messaggero”. Podkreślono, że szczególnie mocny jest bekhend 69-latka.

Nadal z dumą nazywa siebie „tenisistą-amatorem”, mimo, iż obowiązki kościelne od lat nie pozostawiają mu na to zbyt wiele czasu, Teraz, jako nowa głowa Kościoła katolickiego, prawdopodobnie będzie się jeszcze rzadziej pojawiał na kortach tenisowych.

>>> Brat papieża: wszyscy mówili mi, że Amerykanin nigdy nie zostanie papieżem

Cztery dni przed wyborem na konklawe przyszły papież Leon XIV grał w tenisa na korcie z widokiem na kopułę bazyliki Świętego Piotra – podała telewizja RAI. Kardynała Roberta Prevosta nazywano „misjonarzem-tenisistą”. Był wiele lat na misji w Peru, a o sobie mówił, że jest tenisistą amatorem.

Włoska telewizja pokazała kort, na którym w niedzielę 4 maja, a więc na trzy dni przed inauguracją konklawe, dotychczasowy prefekt Dykasterii ds. Biskupów grał w tenisa.

Zwraca się uwagę na to, że gdy w Watykanie wybrano papieża-miłośnika tenisa, na rzymskim kortach Foro Italico trwa wielki międzynarodowy turniej tenisowy. Prezes włoskiej Federacji Tenisa Angelo Binaghi wystosował oficjalne zaproszenie dla nowego papieża, by przybył na rzymskie korty. „Czy zdoła przybyć na tę edycję turnieju – nie wiem, ale w życiu cuda się zdarzają” – stwierdził Binaghi.

Jak przypomniano, w Watykanie jest kort tenisowy.

Nowy papież urodził się w Chicago w 1955 roku jako najmłodszy z trzech braci. Jego ojciec Louis, nauczyciel i dyrektor szkoły, ma korzenie francusko-włoskie, a jego matka Mildred, bibliotekarka, ma przodków hiszpańskich. Cała rodzina aktywnie działała w parafii St. Mary’s jako muzycy, ministranci i wolontariusze.

Zobacz także