EPA/MASSIMO PERCOSSI

Papież Leon XIV: Eucharystia łączy nas jeszcze bardziej z tymi, których kochamy, z Bogiem

Do bycia, dzięki Eucharystii, ludźmi niosącymi jedni drugim komunię i pokój zachęcił papież wiernych w rozważaniu poprzedzającym niedzielną modlitwę „Anioł Pański”. We Włoszech, a także w wielu innych krajach jest dziś obchodzona uroczystość Bożego Ciała. 

Drodzy Bracia i Siostry, dobrej niedzieli!

Dzisiaj w wielu krajach obchodzona jest uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa – Bożego Ciała – a Ewangelia opowiada o cudzie [rozmnożenia] chleba i ryb (por. Łk 9, 11-17).

Aby nakarmić tysiące osób, które przybyły, by Go słuchać i prosić o uzdrowienie, Jezus zachęca apostołów, żeby przynieśli Mu owo niewiele, co mają, błogosławi chleby i ryby, a następnie poleca im rozdać je wszystkim. Rezultat jest zadziwiający – nie tylko każdy otrzymuje wystarczającą ilość pożywienia, ale jeszcze sporo go zostaje (por. Łk 9, 17).

Cud, poza samym nadzwyczajnym zjawiskiem, jest „znakiem” i przypomina nam, że dary Boże – nawet te najmniejsze – stają się obfitsze, im hojniej są dzielone.

My jednak, czytając to wszystko w dniu Bożego Ciała, rozważamy rzeczywistość jeszcze głębszą. Wiemy bowiem, że u źródła wszelkiego ludzkiego dzielenia się jest jeszcze większe, poprzedzające wszystkie inne – dzielenie się Boga względem nas. On, Stwórca, który dał nam życie, aby nas zbawić, poprosił jedno ze swoich stworzeń, aby zostało Jego Matką – by dało Mu ciało kruche, ograniczone, śmiertelne, jak nasze – powierzając się Jej jak dziecko. W ten sposób do końca podzielił nasze ubóstwo, wybierając, by posłużyć się – dla naszego odkupienia – właśnie owym niewiele, co mogliśmy Mu ofiarować (por. Mikołaj Kabazylas, La vita in Cristo [Życie w Chrystusie], IV, 3).

>>> Papież do parlamentarzystów: prawo naturalne obowiązuje wszystkich

fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Pomyślmy, jakie to piękne, kiedy dajemy prezent – choćby mały, na miarę naszych możliwości – i gdy widzimy, że osoba, która go otrzymuje, docenia go; jak cieszy nas, kiedy czujemy, że ten dar, choć prosty, łączy nas jeszcze bardziej z tymi, których kochamy. Otóż, w Eucharystii właśnie to się dokonuje między nami a Bogiem: Pan przyjmuje, uświęca i błogosławi chleb i wino, które my składamy na ołtarzu wraz z ofiarą naszego życia, i przemienia je w Ciało i w Krew Chrystusa – Ofiarę miłości dla zbawienia świata. Bóg jednoczy się z nami, przyjmując z radością to, co przynosimy, i zachęca nas, byśmy się jednoczyli z Nim, przyjmując Jego dar miłości i dzieląc się nim z taką samą radością. W ten sposób – mówi św. Augustyn – jak z „ziaren pszenicy, zebranych razem (…) powstaje jeden chleb, tak w harmonii miłości kształtuje się jedno Ciało Chrystusa” (Mowa 229/A, 2).

Moi drodzy, dziś wieczorem odbędzie się procesja eucharystyczna. Razem będziemy celebrować Mszę św., a następnie wyruszymy, niosąc Najświętszy Sakrament, ulicami naszego miasta. Będziemy śpiewać, modlić się, a na koniec zgromadzimy się przed Bazyliką Matki Bożej Większej, żeby prosić o błogosławieństwo Pana dla naszych domów, naszych rodzin i dla całej ludzkości. Niech ta Uroczystość będzie jasnym znakiem naszego zobowiązania do bycia na co dzień, wychodząc od ołtarza i od tabernakulum, ludźmi niosącymi komunię i pokój, jedni drugim, w dzieleniu się i w miłości.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze