EPA/CLAUDIO PERI Dostawca: PAP/EPA.

Papież: nie można obalać żadnego Kościoła chrześcijańskiego w Ukrainie

Im bardziej zbliżamy się do Jezusa i lgniemy do Jego Ewangelii, tym bardziej doświadczamy piękna bycia z Nim jako Przyjacielem – mówił o tym papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Odmówił ją z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie.

Papież zauważył, że dwunastu Apostołów nie zawsze rozumiało to, co Mistrz mówił i robił. Czasami mieli oni „trudności z zaakceptowaniem paradoksów Jego miłości, ekstremalnych wymagań Jego miłosierdzia, radykalizmu w Jego sposobie dawania siebie wszystkim”. „Wybory Jezusa często wykraczają poza powszechną mentalność, poza same kanony instytucjonalnej religii i tradycji, do tego stopnia, że tworzą sytuacje prowokacyjne i kłopotliwe. Nie jest łatwo za Nim podążać” – przyznał Franciszek.

>>> Papież do prawników: przezwyciężyć skandaliczne nierówności i niesprawiedliwości

A jednak pośród „wielu nauczycieli tamtych czasów, Piotr i inni Apostołowie tylko w Nim znaleźli odpowiedź na pragnienie życia, radości, miłości, które ich ożywia; tylko dzięki Niemu doświadczyli pełni życia, której szukali, ponad ograniczeniami grzechu, a nawet śmierci” – podkreślił Ojciec Święty.

Zaznaczył, że również nam „nie jest nam łatwo naśladować Pana, zrozumieć Jego sposób działania, przyswoić sobie Jego kryteria i Jego przykłady”. „Jednak im bardziej zbliżamy się do Niego – im bardziej lgniemy do Jego Ewangelii, przyjmujemy Jego łaskę w sakramentach, przebywamy w Jego towarzystwie na modlitwie, naśladujemy Go w pokorze i miłości, tym bardziej doświadczamy piękna bycia z Nim jako Przyjacielem i uświadamiamy sobie, że tylko On ma «słowa życia wiecznego»” – stwierdził papież.

Fot. Vatican Media

>>> Papież: myślę o Europie jako kontynencie praw człowieka

Zachęcił do zadania sobie pytania: „na ile Jezus jest obecny w moim życiu? Na ile pozwalam się dotknąć i sprowokować Jego słowom? Czy mogę powiedzieć, że również dla mnie są one «słowami życia»?”.

Pamietać o Ukrainie

„Nadal ze smutkiem śledzę walki na Ukrainie i w Federacji Rosyjskiej, a myśląc o ustawach przyjętych ostatnio w Ukrainie obawiam się o wolność tych, którzy się modlą, ponieważ ci, którzy naprawdę się modlą, zawsze modlą się za wszystkich. Modlitwą nie wyrządza się zła. Jeśli ktoś popełni zło przeciwko swojemu ludowi, będzie winny z tego powodu, ale nie może popełnić zła, ponieważ się modli. Niech zatem wolno będzie się modlić ludziom, którzy chcą się modlić w tym Kościele, który uważają za swój. Proszę, aby nie likwidowano wprost czy też pośrednio żadnego Kościoła chrześcijańskiego. Kościołów się nie rusza! Módlmy się też nadal o zakończenie wielu innych wojen: w Palestynie, Izraelu, w Mjanmie, a a także w innych regionach ludzie proszą o pokój. Módlmy się, aby Pan obdarzył nas wszystkich pokojem” – powiedział Franciszek.

Fot. Vatican Media

Deputowani Rady Najwyższej Ukrainy poparli 20 sierpnia w drugim czytaniu projekt ustawy nr 8371, zakazujący działalności Patriarchatu Moskiewskiego w tym kraju. Za przyjęciem dokumentu głosowało 265 posłów, przeciw było 29, od głosu wstrzymały się 4 osoby, a 24 parlamentarzystów nie wzięło udziału w głosowaniu. W praktyce oznacza to delegalizację Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego, będącego częścią Patriarchatu Moskiewskiego. Prezydent Wołodymyr Zełenski stwierdził, iż przekonany, że decyzja ta zapewni, iż Moskwa nie będzie manipulowała ukraińskim prawosławiem.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze