Papież o siostrach zakonnych: ich misją jest służyć, a nie być służącymi
Podczas spotkania z członkam Fundacji Conrada Hiltona, Ojciec Święty podkreślał duże znaczenie zadań, jakie w Kościele i społeczeństwie podejmują siostry zakonne.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na odpowiedzialnych i kierowniczych stanowiskach, a także przypomniał, że ich misją jest „służenie ostatnim, a nie bycie służącymi”.
Potrzeba współczucia na wzór miłosiernego Samarytanina
Doceniając dobroczynne zaangażowanie Fundacji Hiltona na rzecz potrzebujących, Ojciec Święty podziękował, że zamiast „przyglądać się z okna”, jej członkowie zdecydowali się na „zaangażowanie się w pierwszej osobie, z pasją i współczuciem, niczym miłosierny Samarytanin”. Podkreślił też znaczenie współczucia względem potrzebujących, które nie może ograniczać się do „rzucenia komuś monety bez spojrzenia mu w oczy”, ale powinno być zawsze wyrażane poprzez bliskość i współodczuwanie.
„Siostrzyczki zawsze blisko ludzi”
Ojciec Święty przypomniał, że Conrad Hilton, który darzył dużym szacunkiem pracę sióśtr zakonnych, zapisał w testamencie polecenie, by fundacja jego imienia wspierała zakonnice w ich misji towarzyszenia potrzebującym. „Czynicie to z wiernością i kreatywnością – docenił Papież – zwłaszcza w kwestii formacji i troski o najstarsze siostry”. Zaapelował o to, aby starszych sióstr nie odsuwać od zadań, które wciąż chcą i mogą wykonywać, lecz aby pozwalać im działać dopóki będą w stanie to czynić. „Bardzo proszę, [niech] siostrzyczki zawsze [będą] z ludźmi!” – prosił, odwołując się do znanych sobie przypadków sióstr odsuwanych na margines po osiągnięciu pewnego wieku. Franciszek podziękował też Fundacji za współpracę z watykańskimi instytucjami „aby dać siostrom okazję do wzrostu w profesjonaliźmie i misyjności”. Jednym z takich projektów jest cykl publikacji poświęconych działalności sióstr na całym świecie i zatytułowany „Sisters’ Project”, który media watykańskie realizują dzięki wsparciu Fundacji Hiltona.
Zakonnica nie jest służącą
Papież przestrzegł przed traktowaniem sióstr zakonnych i wszystkich kobiet jako gorszych w społeczeństwie. „Ważne aby siostry mogły studiować i kształcić się – przypomniał. – Praca na granicach, na peryferiach, pośród ostatnich potrzebuje osób wykształconych i kompetentnych”. Stanowczo podkreślił też, że „misją sióstr jest służenie ostatnim, a nie bycie czyimikolwiek służącymi” i podziękował Fundacji, że pomaga w przezwyciężaniu tej mentalności.
Potrzeba sióstr na kierowniczych stanowiskach
Odnosząc się do potrzeby większej obecności sióstr zakonnych na odpowiedzialnych stanowiskach w diecezjach, Kurii Rzymskiej i na uczelniach wyższych, Ojciec Święty podkreślił przykłady dobrych zmian, jakie dokonały się w watykańskich strukturach, m.in. w Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, której prefektem została niedawno mianowana s. Simona Brambilla czy w Gubernatoracie Państwa Miasta Watykanu, którym od marca pokieruje jego obecna wiceszefowa s. Raffaella Petrini. Zaapelował też do przełożonych zakonnych o większą życzliwość wobec próśb o zaangażowanie sióstr m.in. w strukturach diecezjalnych.
„Razem możemy budować świat, w którym każdy, niezależnie od pochodzenia i sytuacji, może żyć z godnością. Razem możemy pomóc w rozpaleniu nadziei w sercach tych, którzy czują się samotni i opuszczeni” – podkreślił, zwracając się ponownie do członków Fundacji Hiltona. Zachęcił, by dalsze prace kontynuowali „ze współczuciem, bliskością i czułością”.
Źródło: vaticannews.va/pl
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |