Papież: pielęgnuj piękno nie według efemerycznych i masowych modeli
Projekt „Custodi del Bello” – „Kustosze piękna”, promowany przez Konferencję Episkopatu Włoch (CEI), jest „ważnym przesłaniem dla wspólnoty kościelnej i całego społeczeństwa”, dlatego papież Franciszek, podczas porannej audiencji w Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego, serdecznie podziękował tym, którzy go realizują, za wiele dobra, które jest czynione.
Inicjatywa angażuje ubogich, bezrobotnych, migrantów, osoby pobierające zasiłek w różnych włoskich miastach, koordynując ich pracę w zespołach, które dbają o miejsca publiczne, takie jak ulice, place, parki, ogrody i pomniki. Są to osoby znajdujące się w trudnej sytuacji lub marginalizowane, które otrzymują wynagrodzenie po odbyciu szkolenia i spotkaniu z lokalnymi firmami poszukującymi pracowników.
Uwaga i troska
Dla papieża bycie „kustoszami piękna” jest bardziej „sposobem bycia, stylem”, ponieważ „strzec oznacza chronić, zachowywać, czuwać, bronić”, a zatem mieć „uwagę i troskę”, zaczynając od „świadomości wartości tego, kto lub co jest nam powierzone”. Oznacza to zatem, że „nie boimy się poświęcać czasu, angażować się, brać odpowiedzialności”. A „w kontekście, który często zachęca nas, byśmy nie «brudzili sobie rąk», byśmy nie delegowali zadań”, wszystko to jest wezwaniem do „osobistego i wspólnotowego zaangażowania”.
Franciszek uważa, że każdy, ze swoimi zdolnościami i umiejętnościami, ze swoją inteligencją i sercem, może zrobić coś, aby zadbać o rzeczy, o innych, o wspólny dom, w perspektywie integralnej troski o stworzenie.
>>> Papież wrócił z podróży do Luksemburga i Belgii. O czym mówił na pokładzie samolotu?
Potrzebne są decyzje dla dobra wszystkich
W dzisiejszym świecie ubodzy „pilnie domagają się poważnych i skutecznych decyzji mających na celu promowanie dobra wszystkich”, podkreślił Franciszek, dodając, że konieczne jest otwarcie się na perspektywę integralną.
„Tak wiele osób znajduje się dziś na marginesie, odrzuconych, zapomnianych w coraz bardziej wydajnym i bezwzględnym społeczeństwie: ubodzy, migranci, osoby starsze i niepełnosprawne, przewlekle chorzy. A jednak każdy z nich jest cenny w oczach Pana. Dlatego wzywam was, abyście w waszym dziele odnowy tak wielu miejsc pozostawionych zaniedbaniu i degradacji, zawsze stawiali sobie za główny cel troskę o ludzi, którzy je zamieszkują i w nich przebywają. Tylko w ten sposób przywrócicie stworzeniu jego piękno” – powiedział papież.
Piękno w każdym stworzeniu
Papież zauważył, że dziś dużo się mówi się o pięknie, które należy chronić aż do uczynienia z niego obsesji, często postrzegania go „w sposób zniekształcony, myląc je z efemerycznymi i masowymi modelami estetycznymi, bardziej związanymi z kryteriami hedonistycznymi, komercyjnymi i reklamowymi niż z integralnym rozwojem ludzi”. Dla Franciszka takie podejście „jest szkodliwe, ponieważ nie pomaga w rozkwicie tego, co najlepsze w każdym, ale prowadzi do degradacji człowieka i natury”. Zamiast tego należy nauczyć się kultywować piękno jako coś wyjątkowego i świętego dla każdego stworzenia, poczętego, kochanego i celebrowanego przez Boga od początków świata jako nierozerwalna jedność łaski i dobra, doskonałości estetycznej i moralnej. „To jest wasza misja; i zachęcam was, jako współpracowników w wielkim projekcie Stwórcy, abyście nie męczyli się przekształcaniem brzydoty w piękno, degradacji w szansę, nieporządku w harmonię” – podkreślił papież.
Tych, którzy są zaangażowani w projekt „Kustosze piękna”, papież zapewnia o swojej modlitwie i wskazuje jako wzór „świętego Józefa z Nazaretu, pokornego i cichego kustosza najpiękniejszego spośród synów ludzkich”, który „przyczynił się do przywrócenia piękna światu”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |