fot. PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Papież: pielęgnuj piękno nie według efemerycznych i masowych modeli

Projekt „Custodi del Bello” – „Kustosze piękna”, promowany przez Konferencję Episkopatu Włoch (CEI), jest „ważnym przesłaniem dla wspólnoty kościelnej i całego społeczeństwa”, dlatego papież Franciszek, podczas porannej audiencji w Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego, serdecznie podziękował tym, którzy go realizują, za wiele dobra, które jest czynione.

Inicjatywa angażuje ubogich, bezrobotnych, migrantów, osoby pobierające zasiłek w różnych włoskich miastach, koordynując ich pracę w zespołach, które dbają o miejsca publiczne, takie jak ulice, place, parki, ogrody i pomniki. Są to osoby znajdujące się w trudnej sytuacji lub marginalizowane, które otrzymują wynagrodzenie po odbyciu szkolenia i spotkaniu z lokalnymi firmami poszukującymi pracowników.

Uwaga i troska

Dla papieża bycie „kustoszami piękna” jest bardziej „sposobem bycia, stylem”, ponieważ „strzec oznacza chronić, zachowywać, czuwać, bronić”, a zatem mieć „uwagę i troskę”, zaczynając od „świadomości wartości tego, kto lub co jest nam powierzone”. Oznacza to zatem, że „nie boimy się poświęcać czasu, angażować się, brać odpowiedzialności”. A „w kontekście, który często zachęca nas, byśmy nie «brudzili sobie rąk», byśmy nie delegowali zadań”, wszystko to jest wezwaniem do „osobistego i wspólnotowego zaangażowania”.

Franciszek uważa, że każdy, ze swoimi zdolnościami i umiejętnościami, ze swoją inteligencją i sercem, może zrobić coś, aby zadbać o rzeczy, o innych, o wspólny dom, w perspektywie integralnej troski o stworzenie.

>>> Papież wrócił z podróży do Luksemburga i Belgii. O czym mówił na pokładzie samolotu?

EPA/HOW HWEE YOUNG

Potrzebne są decyzje dla dobra wszystkich

W dzisiejszym świecie ubodzy „pilnie domagają się poważnych i skutecznych decyzji mających na celu promowanie dobra wszystkich”, podkreślił Franciszek, dodając, że konieczne jest otwarcie się na perspektywę integralną.

„Tak wiele osób znajduje się dziś na marginesie, odrzuconych, zapomnianych w coraz bardziej wydajnym i bezwzględnym społeczeństwie: ubodzy, migranci, osoby starsze i niepełnosprawne, przewlekle chorzy. A jednak każdy z nich jest cenny w oczach Pana. Dlatego wzywam was, abyście w waszym dziele odnowy tak wielu miejsc pozostawionych zaniedbaniu i degradacji, zawsze stawiali sobie za główny cel troskę o ludzi, którzy je zamieszkują i w nich przebywają. Tylko w ten sposób przywrócicie stworzeniu jego piękno” – powiedział papież.

Piękno w każdym stworzeniu

Papież zauważył, że dziś dużo się mówi się o pięknie, które należy chronić aż do uczynienia z niego obsesji, często postrzegania go „w sposób zniekształcony, myląc je z efemerycznymi i masowymi modelami estetycznymi, bardziej związanymi z kryteriami hedonistycznymi, komercyjnymi i reklamowymi niż z integralnym rozwojem ludzi”. Dla Franciszka takie podejście „jest szkodliwe, ponieważ nie pomaga w rozkwicie tego, co najlepsze w każdym, ale prowadzi do degradacji człowieka i natury”. Zamiast tego należy nauczyć się kultywować piękno jako coś wyjątkowego i świętego dla każdego stworzenia, poczętego, kochanego i celebrowanego przez Boga od początków świata jako nierozerwalna jedność łaski i dobra, doskonałości estetycznej i moralnej. „To jest wasza misja; i zachęcam was, jako współpracowników w wielkim projekcie Stwórcy, abyście nie męczyli się przekształcaniem brzydoty w piękno, degradacji w szansę, nieporządku w harmonię” – podkreślił papież.

Tych, którzy są zaangażowani w projekt „Kustosze piękna”, papież zapewnia o swojej modlitwie i wskazuje jako wzór „świętego Józefa z Nazaretu, pokornego i cichego kustosza najpiękniejszego spośród synów ludzkich”, który „przyczynił się do przywrócenia piękna światu”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze