Papież ponownie apeluje o pokój
W uroczystość Wniebowzięcia NMP Ojciec Święty wskazał, że życie człowieka to pielgrzymka, która prowadzi nas dzień po dniu do spotkania z Panem Bogiem.
>>> Litwa: obchody Święta Matki Boskiej Zielnej [GALERIA]
Papież Franciszek, rozważając ewangeliczną scenę nawiedzenia, wskazał, że dla Maryi wiadomość otrzymana od Anioła nie jest przywilejem, ale wręcz przeciwnie – wezwaniem, aby opuścić dom i wyruszyć w drogę; aby pójść z pośpiechem osoby, która pragnie dzielić się radością z innymi i oddać się na służbę drugiemu. „Ta pierwsza podróż jest w rzeczywistości metaforą całego Jej życia, ponieważ od tego momentu Maryja zawsze będzie w drodze podążając za Jezusem, jako uczennica Królestwa” – wskazał Papież.
Franciszek powiedział, że Najświętsza Dziewica jest Tą, która nas poprzedza w drodze. Ona przypomina nam wszystkim, że także nasze życie jest nieustanną wędrówką, której celem jest ostateczne zjednoczenie z Panem.
Apel o pokój
„Zachęcam wszystkich do dołożenia wszelkich starań, aby konflikt się nie rozszerzał i aby podążać ścieżkami negocjacji, aby ta tragedia szybko się skończyła” – wskazał Franciszek podczas rozważania po modlitwie Anioł Pański.
Papież Franciszek zwrócił uwagę na dotknięte wojnami i napięciami społecznymi części świata: Ukrainę, Bliski Wschód, Palestynę, Izrael, Sudan i Mjanmę. Ojciec Święty ponownie zaapelował o zawieszenie broni, uwolnienie zakładników i udzielenie pomocy humanitarnej. Zwrócił także uwagę na bardzo trudną sytuację humanitarną w Strefie Gazy.
W rozważaniu – Ojciec Święty – przywołał także sytuację Grecji, która w ostatnich dniach walczy z bardzo poważnym pożarem, który wybuchł w północno-wschodnich Atenach. Żywioł dotknął już dziesiątki tysięcy osób. Oprócz szkód materialnych, doszło także do tragedii ekologicznej. Papież zapewnił o modlitwie za ofiary i rannych oraz o bliskości ze wszystkimi, którzy są doświadczani przez to tragiczne wydarzenie. Wyraził ufność we wsparcie płynące z solidarności.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |