fot. PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Papież przewodniczył mszy św. we wspomnienie Matki Bożej z Guadalupe

Papież Franciszek przewodniczył w bazylice św. Piotra w Watykanie mszy św. we wspomnienie Matki Bożej z Guadalupe. Była to jego pierwsza publiczna liturgia od czasu ostrego zapalenia oskrzeli sprzed dwóch tygodni.

Msza była sprawowana niemal w całości po hiszpańsku, z wyjątkiem czytania z Księgi Mądrości Syracha (po angielsku), Psalmu responsoryjnego (po portugalsku) i aklamacji „Alleluja” (po łacinie).

Przy ołtarzu papieża zastąpił kard. Robert Prevost, prefekt Dykasterii ds. Biskupów i przewodniczący działającej w jej ramach Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej.

W krótkim kazaniu Ojciec Święty zwrócił uwagę na przesłanie Matki Bożej z Guadalupe, zawarte w trzech elementach objawień z 1531 roku: obrazie, płaszczu i różach. Wskazał, że na płaszczu odciśnięty jest „obraz pierwszej uczennicy, matki wszystkich wierzących, samego Kościoła, wyryty w pokorze tego, czym jesteśmy i co posiadamy, co nie ma wielkiej wartości, ale co będzie czymś wielkim w oczach Boga”.

>>> Co Maryja z Guadalupe powiedziała Indianom?

Płaszcz i kwiaty

Aby jednak obraz wniknął w płaszcz, Matka Boska poprosiła św. Jana Diego o zebranie kwiatów. W tym kontekście papież przypomniał, że kwiaty w mistyce oznaczają cnoty, które Pan wszczepia w serce, a które nie są naszym dziełem. „To, że je zbieramy, pokazuje nam, że Bóg chce, abyśmy przyjmowali ten dar, abyśmy perfumowali naszą kruchą rzeczywistość dobrymi uczynkami, usuwając nienawiść, lęki” –  powiedział Franciszek.

W tym świetle nowego znaczenia nabiera przesłanie Matki Bożej z Guadalupe, która powiedziała: „Czy to nie ja tu jestem, twoja matka?”. „Jej obecność jest trwale wpisana w te ubogie szaty, pachnące cnotami zebranymi w świecie, który wydaje się niezdolny do ich wytworzenia”. Cnoty te „wypełniają nasze ubóstwo prostotą małych gestów miłości, które rozświetlają nasz płaszcz, nie zdając sobie z tego sprawy, obrazem Kościoła, który niesie Chrystusa w swoim łonie”.

Papież wskazał, że przesłaniem Maryi z Guadalupe są: obraz, płaszcz i róże. „Tak po prostu, bez blasku, z zapewnieniem, że Ona jest moją Matką, że Ona tu jest. I to przesłanie broni nas przed licznymi ideologiami społeczno-politycznymi, które tak często wykorzystują tę guadalupańską rzeczywistość do oparcia się, usprawiedliwiania się i zarabiania pieniędzy. Przesłanie z Guadalupe nie toleruje żadnego rodzaju ideologii” – zakończył Ojciec Święty.

Po końcowym błogosławieństwie odśpiewano tradycyjną meksykańską pieśń „La Guadalupana”, opowiadającą o objawieniach Matki Bożej z Guadalupe. Franciszek pomodlił się jeszcze chwilę przed wizerunkiem Matki Bożej z Guadalupe, ustawionym przy ołtarzu.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze