
Gregor Maria Hanke, fot. Armin Weigel/PAP/DPA
Papież przyjął rezygnację biskupa – przeciwnika niemieckiej drogi synodalnej
Ojciec Święty przyjął rezygnację z rządów duszpasterskich diecezji Eichstätt (Niemcy), złożoną przez Jego Ekscelencję Gregora Marię Hanke, OSB – poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Biskup Eichstätt Gregor Maria Hanke OSB zrezygnował w wieku 70 lat i jak podaje diecezja zamierza powrócić do duszpasterstwa jako „ojciec Gregor”. Był on jednym z czterech biskupów diecezjalnych – przeciwników działań podejmowanych w ramach niemieckiej „drogi synodalnej”.
Diecezja Eichstätt poinformowała w niedzielę 8 czerwca, że prośba bpa Hanke o rezygnację została przyjęta przez papieża Franciszka „tuż przed Wielkanocą”. Ojciec Święty był już wówczas ciężko chory, a zmarł w poniedziałek wielkanocny, 21 kwietnia. Prosił jednak bpa Hanke, by pozostał na stanowisku do czasu ustalenia dokładnej daty rezygnacji.

W liście skierowanym do pracowników swojej diecezji hierarcha wyjaśnił, że „Im bardziej zbliżały się moje 70. urodziny, tym intensywniej zastanawiałem się, czy po ponad 30 latach służby na wysokim stanowisku nie nadszedł czas, aby odejść. Przez ponad 13 lat byłem opatem w Plankstetten w okresie fascynującej i równie wymagającej przebudowy klasztoru. Obecnie jestem biskupem Eichstätt już od 19 lat i pod względem stażu zajmuję trzecie miejsce wśród biskupów diecezjalnych Niemieckiej Konferencji Biskupów”. Jednocześnie przyznał: „Nie chcę jednak ukrywać, że po wielu wyzwaniach, skandalach i nierozwiązanych konfliktach, których nie zabrakło w czasie mojej posługi biskupiej, odczuwam wewnętrzne zmęczenie”.
Czyniąc aluzję do niemieckiej drogi synodalnej oraz związanych z nią debat, bp Hanke wyjaśnił: „W ostatnich latach bardzo poruszała mnie również kwestia duchowej płodności Kościoła w naszym kraju. Kościół katolicki w Niemczech jest dobrze zorganizowany dzięki swoim strukturom i gremiom oraz dysponuje wieloma kompetentnymi współpracownikami. Dzięki swojej strukturze społecznej nadal ma duży wpływ, i pomimo spadku liczby wiernych odgrywa ważną rolę społeczną. W obliczu tych przemian konieczne jest opracowanie programów duszpasterskich i koncepcji na przyszłość”. Jednocześnie postawił pytanie o żywotność duchową niemieckiego Kościoła katolickiego, wskazując na znaczenie ewangelizacji.

Bp Hanke zapowiedział, że w następnych latach życia chce działać jako ojciec Gregor na drugim planie w parafii poza diecezją, którą kierował, zanim powróci do wspólnoty zakonnej. „Niezależnie od mojej sakry biskupiej, nie zamierzam w przyszłości nosić insygniów pontyfikalnych ani pełnić funkcji pontyfikalnych, chyba że mój następca będzie potrzebował okazjonalnego wsparcia w swojej posłudze biskupiej. Poza tym w nadchodzących latach widzę swoje miejsce w duszpasterstwie jako ojciec Gregor” – stwierdził.
Bp Hanke oficjalnie pożegna się z diecezją Eichstätt 6 lipca podczas uroczystej Mszy świętej i nieszporów w niedzielę jej patrona św. Willibalda. Zapowiedział, że uroczystość będzie skromna. Zachęcił wiernych do gorliwej modlitwy o dobrego nowego biskupa.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |