
fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO
Papież rozmawiał o sytuacji na Kaukazie ze zwierzchnikiem Ormian
W dniu wybuchu walk między siłami Armenii i Azerbejdżanu o Górski Karabach papież Franciszek przyjął zwierzchnika Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego Karekina II. Niedzielna audiencja, planowana od dawna, nabrała dramatycznego znaczenia – donoszą komentatorzy.
O porannej audiencji poinformowało watykańskie biuro prasowe, nie podając szczegółów. Następnie w południe, w czasie spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański, papież wystosował ogólny apel o pokój na Kaukazie, nie wymieniając z nazwy stron konfliktu. Wezwał je do dialogu i negocjacji oraz zapewnił o swej modlitwie za ten region.

fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO
Watykaniści podkreślają, że spotkanie papieża ze zwierzchnikiem Kościoła Ormiańskiego miało nadzwyczajny przebieg ze względu na wiadomości napływające z Armenii i Azerbejdżanu, które były tematem ich rozmowy. Karekin II (według mediów) poprosił Watykan o pomoc i opisał sytuację w regionie. W wywiadzie dla dziennika „Il Messaggero” powiedział, że papież wyraził ból z powodu tego, co dzieje się na pograniczu obu krajów. Jak dodał, powiedział Franciszkowi, że to Turcja wspiera Azerbejdżan, by „wywołał wojnę”. „Celem jest umocnienie pozycji militarnej Turcji w regionie” – dodał duchowny. Podkreślił też: „Boimy się”. W niedzielę doszło do walk między siłami Azerbejdżanu i Armenii. Oba kraje oskarżają się nawzajem o eskalowanie sytuacji.

fot. EPA/ Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu
>>> Watykan: nowy wizytator apostolski dla obrządku ormiańskiego
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |