fot. EPA/OKSANA MANCHUK/BELTA

Papież: spójrzmy na migrantów oczami Chrystusa

„Każdy ochrzczony jest wezwany do odzwierciedlenia spojrzenia Boga na braci i siostry migrantów oraz uchodźców” – powiedział papież do pielgrzymów przybyłych na wczorajszą kanonizację Jana Chrzciciela Scalabriniego. Franciszek zaznaczył, że w spotkaniu z ludzkością w drodze powinniśmy na wzór nowego świętego nieustannie pogłębiać naszą wrażliwość, przedkładając braterstwo nad odrzucenie i solidarność nad obojętność.

„Jesteśmy dziś wezwani do życia i szerzenia kultury spotkania, spotkania na równych prawach między migrantami a mieszkańcami kraju przyjmującego. Jest to doświadczenie wzbogacające, ponieważ odkrywa piękno różnorodności. Jest ono również owocne, ponieważ wiara, nadzieja i wytrwałość migrantów mogą być przykładem i bodźcem dla tych, którzy chcą się zaangażować w budowanie świata pokoju i dobrobytu dla wszystkich. A żeby był dla wszystkich, jak dobrze wiecie, musimy zacząć od ostatnich: jeśli nie zaczniemy od ostatnich, to nie będzie dla wszystkich – podkreślił papież. – Tak jak podczas górskich wycieczek: jeśli pierwsi biegną, to grupa się rozpada, a ci pierwsi po chwili padają; jeśli zamiast tego nadążasz za ostatnimi, to wszyscy razem idą w górę. To jest zasada mądrości. Kiedy idziemy, kiedy pielgrzymujemy, musimy zawsze dostosować się do tempa ostatnich”.

>>> Abp Gallagher: papież gotowy na podróż do Korei Północnej, jeśli otrzyma zaproszenie

fot. EPA/Angel Medina G.

Ojciec Święty zaznaczył, że aby rozwijać braterstwo i przyjaźń społeczną, wszyscy jesteśmy powołani do bycia kreatywnymi, do myślenia poza schematami. Powinniśmy otwierać nowe przestrzenie, gdzie sztuka, muzyka i bycie razem stają się instrumentami dynamiki międzykulturowej, gdzie możemy delektować się bogactwem spotkania różnorodności. Franciszek życzył misjonarzom skalabryniańskim, aby charyzmat założyciela odnowił w nich radość bycia z migrantami, w ich służbie i czynienia tego z wiarą, ożywioną przez Ducha Świętego, w przekonaniu, że w każdym z nich spotykamy Jezusa. To pomoże zachować styl hojnej wdzięczności, nie szczędzić zasobów fizycznych i ekonomicznych, aby promować migrantów w sposób integralny, a także pomoże zjednoczonej jednej rodzinie w realizacji wspólnych celów.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze