fot. PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież: ten synod pokazuje, jak być biskupem w Kościele

To zgromadzenie musi wnieść swój wkład, by urzeczywistnić Kościół prawdziwie synodalny – powiedział Papież podczas pierwszej kongregacji generalnej rozpoczętej dziś drugiej sesji synodu o synodalności. Otwierając obrady, wyjaśnił m.in., dlaczego członkami Synodu Biskupów ustanowił również tych, którzy nie są biskupami.

Franciszek przypomniał, że to „Duch Święty sprawia, że Kościół jest nieustannie wierny nakazowi Pana Jezusa Chrystusa i nieustannie słucha Jego słowa. On prowadzi uczniów do całej prawdy (J 16,13). Prowadzi także nas, zgromadzonych w Duchu Świętym na tym Zgromadzeniu, abyśmy po trzech latach podróży, udzielili odpowiedzi na pytanie „jak być misyjnym Kościołem synodalnym”. Papież zaznaczył na wstępie, że w tym zadaniu niezawodnym przewodnikiem jest Duch Święty, a pierwszym zadaniem uczestniku synodu „jest nauczenie się rozpoznawania Jego głosu, ponieważ przemawia On we wszystkich i we wszystkim”.

>>> Bp Sławomir Oder: Kościół ma być rzeczywistością inkluzywną, jednak nie za każdą cenę [ROZMOWA]

EPA/ETTORE FERRARI Dostawca: PAP/EPA.

Franciszek zauważył, że „Duch Święty przenika tę część nas, która często przypomina salę sądową, gdzie stawiamy podsądnych na ławie oskarżonych i wydajemy osądy, głównie potępienia”. Bóg tymczasem przyjmuje każdego i każdemu oferuje nowe możliwości życia. „Właśnie dlatego – powiedział Papież – musimy przebaczać każdemu i zawsze, wiedząc, że gotowość do przebaczenia rodzi się z doświadczenia, że nam przebaczono”. Zauważył, że takim doświadczeniem dla uczestników synodu było wczorajsze czuwanie pokutne. „Prosiliśmy o przebaczenie, uznaliśmy, że jesteśmy grzesznikami. Odłożyliśmy na bok pychę, oderwaliśmy się od zarozumiałości, że czujemy się lepsi od innych. Czy staliśmy się bardziej pokorni?” – pytał Papież, przypominając, że również pokora jest darem Ducha Świętego. Podkreślił, że Kościół, który zawsze potrzebuje reformy, nie może się odnawiać bez Ducha Świętego i Jego niespodzianek.

Franciszek przypomniał też soborowe nauczanie o Kościele jako znaku i narzędziu zjednoczenia z Bogiem całego rodzaju ludzkiego. Potwierdził, że chrześcijanie mają odzwierciedlać w świecie światło Chrystusa.

Fot. Vatican Media

Papież wyjaśnił ponadto, dlaczego powołał jako pełnoprawnych członków Synodu Biskupów również tych, którzy nie są biskupami. Wywołało to, jak przyznał, wielką burze plotek. „Uczyniłem to – powiedział – zgodnie z rozumieniem sprawowania posługi biskupiej wyrażonym przez Sobór Watykański II: biskup, zasada i widzialny fundament jedności Kościoła partykularnego, nie może przeżywać swojej posługi inaczej, jak tylko w Ludzie Bożym, z Ludem Bożym, poprzedzając, będąc pośród i podążając za powierzoną mu częścią Ludu Bożego”. Franciszek zastrzegł, że „obecność w Zgromadzeniu Synodu Biskupów członków, którzy nie są biskupami, nie umniejsza ‘episkopalnego’ wymiaru Zgromadzenia. Tym bardziej nie ogranicza ani nie uchyla władzy właściwej poszczególnym biskupom i Kolegium Biskupów. Sygnalizuje raczej formę, jaką sprawowanie władzy biskupiej ma przyjąć w Kościele”. Franciszek zapowiedział, że w odpowiednim czasie będzie trzeba określić różne formy „kolegialnego” i „synodalnego” sprawowania posługi biskupiej.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze