„Papież wzywa Węgrów do dbania o wartości”
„Obecnie (…) Węgry usiłują walczyć (…) za prawdę, za rodzinę, za te chrześcijańskie wartości, które chcemy chronić; i to samo tyczy się języka, kultury (…). Ojciec Święty mówi nam, iż owe wartości są ważne” – zaznaczył bp János Székely, ordynariusz diecezji Szombathely.
Hierarcha podkreślał, jak jego rodacy doceniają nie tylko fakt ponownego przyjazdu Franciszka do ich kraju, ale również zrozumienie, jakim papież wykazuje się dla ich historii. Rozmówca Radia Watykańskiego zauważył, z jakim wzruszeniem przyjęto docenienie przez Ojca Świętego mocnej chrześcijańskiej tożsamości Węgrów. „W piątek powiedział kapłanom, że mają wiarę jak granit; otrzymał za to olbrzymi aplauz, ponieważ (…) nasza historia była bardzo trudna i czasem tragiczna” – wskazał bp Székely. Jak dodał, ciekawe i mocno rezonujące okazały się słowa papieża do polityków, mogące stanowić ważną naukę dla całego kraju.
>>> Papież do węgierskiej młodzieży: mierzcie wysoko
„Ojciec Święty podkreślił, że jedność nigdy nie może stać się uniformizacją, ale musi szanować różnorodność, tożsamość poszczególnych krajów. Mówił dalej o niektórych podstawowych wartościach, takich jak rodzina, oraz poruszył trochę temat ideologii gender, która neguje wszelkie różnice między mężczyznami i kobietami, a przynajmniej zaciemnia te tożsamości. Następnie nazwał aborcję tragiczną porażką humanizmu. Teraz jesteśmy wezwani do obrony wspomnianych wartości, łącząc je z miłosierdziem, z miłością. Jedną z najważniejszych wartości chrześcijaństwa stanowi właśnie miłość, miłosierdzie, bycie dla biednych. Węgry starają się to robić, np. pomagając prześladowanym wyznawcom Chrystusa na Bliskim Wschodzie, w Libanie, w Syrii” – wskazuje bp Székely.
Podkreśla, że „Franciszek skrytykował zbyt sztywne zamknięcie, fizyczną obronę granic nie pozwalającą na wjazd nawet tym ludziom, którzy naprawdę tego potrzebują, którzy mają prawo znaleźć nowy dom. Myślę, że Węgry powinny nauczyć się tworzyć otwarte drzwi w owej obronnej sieci, tworzyć drzwi dla osób naprawdę uciekających z powodu problemów klimatycznych, wojen czy skrajnego ubóstwa. Musimy otworzyć nasze serca, w przeciwnym razie stracimy to typowe węgierskie serce, które historycznie zawsze było bardzo dobroczynne dla wszelkich gości, dla osób z zagranicy, do czego już wzywał św. Stefan w swoich napomnieniach do własnego syna”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |