fot. EPA/SOHAIL SHAHZAD

Patriarcha Lizbony: żołnierze stacjonujący na misjach powinni nieść nadzieję

Ordynariusz archidiecezji Lizbony i jej Patriarcha biskup Rui Valério spotkał się z portugalskimi żołnierzami pracującymi na zagranicznych misjach militarnych, głównie w Afryce. Hierarcha pełniący w ostatnich latach posługę biskupa portugalskiego ordynariatu wojskowego, odnotował, że wojskowi z Portugalii stacjonują w krajach, które w przeszłości wchodziły w skład portugalskiego imperium kolonialnego, a także w państwach nie mających związków historycznych z Portugalią. 

Bp Valério podkreślił, że rolą żołnierzy na takich misjach jest w szczególności podejmowanie działań humanitarnych oraz „niesienie nadziei”. Podkreślił, że przykład ich odwagi jest też nadzieją dla swojego kraju. – Poprzez swoją (…) aktywność w międzynarodowych misjach pokojowych poprzez okoliczności, w jakich nabyli doświadczenie, stali się oni prawdziwymi specjalistami w przekształcaniu każdego gruzu w ziarnko nowego życia; są wyszkoleni przez szkołę spotykających ich przeciwności na polach honoru, a także w sztuce zamieniania każdej ruiny w źródło nadziei – powiedział Patriarcha Lizbony, podkreślając, że głównym celem wyjazdów portugalskich żołnierzy jest działanie na rzecz pokoju na świecie.

>>> Lizbona: w spotkaniu powołaniowym Drogi Neokatechumenalnej wzięło udział 120 tys. osób [+GALERIA, WIDEO]

Portugalski hierarcha zaznaczył, że żołnierze są wezwani do ponoszenia licznych poświęceń, aby służyć swojemu krajowi, a także aby dla wyższego dobra znosić trudności i stawać ponad nimi. Podkreślił znaczenie pielęgnowania więzi pomiędzy żołnierzami na misjach i ich rodzinami, a także „ducha solidarności”.

>>> Fatima: prezydent, żona premiera i działacze Sportingu Lizbona na pielgrzymce do sanktuarium

Portugalscy żołnierze stacjonują m.in. w Kosowie, Bośni i Hercegowinie, Rumunii, na Timorze Wschodnim, a także w Republice Środkowoafrykańskiej.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze