PFROŻ protestuje przeciw narzucaniu w debacie medialnej postulatu aborcji na żądanie
„Polska Federacja Ruchów Obrony Życia wyraża zdecydowany sprzeciw wobec narzucania w debacie publicznej w mediach głównego nurtu opinii o konieczności wprowadzenia w Polsce aborcji na żądanie, jako jedynego uprawnionego poglądu, popieranego rzekomo przez większość społeczeństwa” – czytamy w dokumencie skierowanym przez zarząd PFROŻ m.in. do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Zarząd Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia zwraca uwagę, że debata dotycząca prawnych uwarunkowań przerywania ciąży w większości mediów głównego nurtu jest prowadzona „w sposób jednostronny i tendencyjny, chociaż jej problematyka jest bardzo ważna i złożona”. Podkreślono, że dyskusja dotyczy elementarnego prawa do ochrony podstawowych praw człowieka do życia i rozwoju od początku jego zaistnienia (poczęcia), zdrowia kobiet, a także edukacji i sytemu świadczeń pomocy kobietom brzemiennym w trudnej sytuacji życiowej.
„Pomijanie tak ważnych dla społeczeństwa aspektów oraz ignorowanie szerokiego głosu obywateli, jest bardzo szkodliwe. Nieukrywanym celem jest stymulowanie zmiany społecznej, polegającej na jak najszerszej akceptacji aborcji na żądanie” – zauważono w dokumencie, w którym zaprotestowano przeciwko takiej jednostronności i ograniczaniu debaty publicznej. Stwierdzono, że liczne środowiska przeciwne legalizacji aborcji, również takie, które opowiadają się za powrotem do wcześniejszych uregulowań ustawowych sprzed 2020 r., są marginalizowane, a nawet bezpodstawnie oczerniane.
>>> Na czym polega działalność Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia?
„W imieniu kilkudziesięciu organizacji należących do Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia zwracamy się do szerokiej opinii publicznej o upominanie się o rzeczywisty, w pełni demokratyczny kształt debaty publicznej na temat aborcji” – zaapelował zarząd PFROŻ informując, że niniejszym wnosi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji „zarówno o zbadanie programów informacyjnych i publicystycznych głównych nadawców telewizyjnych i radiowych czy programy na ten temat są prawidłowo realizowane i uwzględniają otwartość na zróżnicowane poglądy i opinie w tej kwestii” oraz „o podjęcie działań mających na celu eliminację zjawiska jednostronnej narracji w nich prezentowanej”.
PFROŻ po raz kolejny zwraca uwagę, że badania opinii społecznej, od 1992 roku systematycznie prowadzone przez CBOS, potwierdzają, iż większość polskiego społeczeństwa sprzeciwia się aborcji na żądanie. Wyrazicielem tej postawy była także większość uczestników wysłuchania publicznego w Sejmie dotyczącego projektów ustaw liberalizujących prawo do aborcji.
>>> Psycholog: nie można mówić o bezpiecznej aborcji
„Pomimo faktu, że tak zdecydowana większość polskiego społeczeństwa opowiada się przeciwko legalizacji aborcji na żądanie, w programach telewizji publicznej czy niektórych stacji prywatnych trudno dostrzec, aby do dyskusji na ten temat na równych warunkach zapraszano osoby reprezentatywne dla tej przeważającej grupy” – zauważa zarząd PFROŻ w swoim oświadczeniu jako przykład podając szeroką prezentację protestów środowisk niezadowolonych z decyzji Sejmu o odrzuceniu projektu zmian w Kodeksie karnym zmierzających do aborcji na żądanie do 12. tygodnia ciąży, a „jednocześnie pomijano lub maksymalnie zawężano podawanie informacji na temat licznych Marszy dla Życia i Rodziny, w których w różnych miastach Polski uczestniczyły łącznie setki tysięcy osób – spokojnie, życzliwie i bez agresji”.
„Wolność słowa i możliwość wypowiadania opinii jest solą demokracji. Narzucanie poglądów poprzez niedopuszczanie do udziału w debacie publicznej jest z tym głęboko sprzeczne” – podkreślono w Proteście przeciw narzucaniu w debacie medialnej postulatu aborcji na żądanie.
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia działa od 1992 r.; zrzesza kilkadziesiąt organizacji chroniących życie i prorodzinnych. W 2012 roku Federacja za swoją działalność została nagrodzona Europejską Nagrodą Obywatelską Parlamentu Europejskiego.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |