Papież Pius XI. Zdjęcie z 1930 roku. Fot. domena publiczna/wikipedia Autorstwa Alberto Felici (1871-1950) – Politisch Wissenschaftlicher Verlag Berlin, 1932, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=7844007

Pius XI – alpinista w Watykanie

Wybrany przed stu laty na Następcę św. Piotra papież Pius XI był nie tylko erudytą, wybitnym dyplomatą, który doprowadził do zawarcia Traktatów Laterańskich, ale także wielkim miłośnikiem gór i alpinistą, który zdobył najwyższe szczyty Alp, Mont Blanc, Matterhorn i Monte Rosa – przypomina na portalu agencji ACI Stampa Antonio Tarallo.

Autor podkreśla, że w latach poprzedzających jego pracę w Bibliotece Watykańskiej ks. Achille Ratti jako pierwszy 31 lipca 1889 roku zdobył szczyt Monte Rosa, ścianą wschodnią, jedną z najbardziej niedostępnych. Jego aktywność alpinistyczna trwała około trzydziestu lat. Zaczął się wspinać w 1885 r. wychodzą na Cima di Jazzi i Colle del Turlo, a zakończył w październiku 1913 r., na rok przed objęciem funkcji prefekta Biblioteki Watykańskiej.

>>> Benedykt XVI otrzymał od Franciszka list ze słowami wsparcia

Złoty okres aktywności ks. Rattiego przypada na lata 1889 i 1890, podczas których w wieku 32 lat dokonał swojego najważniejszego wyczynu: zdobycia trzech szczytów Monte Rosa (4634 m npm), Matterhorn (4 478 m npm) i Monte Blanc ( 4 808 m npm). Wejście na Monte Rosa było prawdziwym wyczynem: ściana, którą Ratti zdobył szczyt Monte Rosa, nie była nigdy wcześniej zdobyta. Jednak najbardziej zaskakującym faktem było to, że zaledwie kilka dni po osiągnięciu tego celu udało mu się zdobyć kolejny szczyt, nie mniej niebezpieczny od poprzedniego. Następnego dnia, 1 sierpnia 1889 r., ks. Ratti wyruszył, by zdobyć Matterhorn. Wyjście nastąpiło o północy 6 sierpnia i z prędkością błyskawicy młody ksiądz dotarł na szczyt o wpół do czwartej po południu. Ale wyczyny przyszłego papieża trwały nadal. W następnym roku przyszła kolej na Mont Blanc. Wyjazd nastąpił rano 31 lipca 1890 roku.

Wschód słońca na masywie Mont Blanc, Szwajcaria, fot. EPA/ANTHONY ANEX

Także podczas swojego pontyfikatu Pius XI nie zapomniał o swojej pasji do gór. Dowodem na to jest jego List Quod Sancti z 20 sierpnia 1923 r., skierowany do Fiorenza Du Bois De la Villerabel, biskupa Annecy, w którym ogłosił św. Bernarda z Menton patronem alpinistów.

>>> Benedykt XVI przeprasza za błąd przy opracowaniu stanowiska nt. nadużyć [LIST]

„Pragniemy mocą władzy apostolskiej ogłosić św. Bernarda z Menthon niebieskim patronem nie tylko dla mieszkańców Alp, lecz także dla wszystkich, którzy się wspinają na szczyty. Zaprawdę, ze wszystkich czynności, w których poszukuje się godnej rozrywki, nie ma bardziej dobroczynnej dla duchowego i cielesnego zdrowia niż ta, trzeba tylko ograniczyć ryzyko. Po ciężkiej pracy i trudach wchodzi się bowiem w górę, gdzie powietrze jest rzadsze i czystsze – z jednej strony odnawia się i wzmacnia w ten sposób siły, z drugiej – człowiek staje się wytrzymalszy także w najtrudniejszych obowiązkach życiowych, ponieważ uczy się odważnie spoglądać na wszystkie niebezpieczeństwa. Podczas oglądania nieskończoności i piękna co rusz otwierających się zaczarowanych widoków nasza dusza unosi się ku Bogu, stwórcy i panu natury” – napisał Pius XI.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze