Po co nam Wielki Tydzień?
Zaczynamy Wielki Tydzień. Będziemy w tym czasie przeżywać najważniejsze tajemnice naszej wiary. Warto podejść poważnie do tego czasu i nie zmarnować szansy, którą daje nam Bóg.
Po co nam Wielki Tydzień? Można odpowiedzieć bardzo krótko: po to, byśmy się nawrócili. Nadchodzące dni zapraszają nas do zatrzymania się i do zmiany myślenia, czyli właśnie do nawrócenia. Ale o co chodzi w praktyce?
Odpuścić
Dla wielu z nas to będą trudne dni. Przecież musimy normalnie pracować, a równocześnie zajmujemy się przygotowaniem do świąt. Można oszaleć. Poziom frustracji i zdenerwowania może sięgnąć zenitu. Ale nie dajmy się zwariować! Jeśli nie znosimy mycia okien i nie udało nam się jeszcze umyć ich przed świętami, to sobie odpuśćmy. Od czystych okien nie zależy zmartwychwstanie Chrystusa. Nie musimy też odkurzać każdej szafki i robić gruntownych porządków w całym ogrodzie. A jeśli nie chce nam się piec sernika, który uwielbiają nasi goście, to go nie róbmy. W Wielkim Tygodniu zachęcam do odpuszczenia sobie wszystkiego, co nas irytuje, wkurza, frustruje i na co nie mamy ochoty. Przede wszystkim po to, by te emocje nie przysłoniły nam głównego celu tych dni – nawrócenia.
Dać się poprowadzić liturgii
To co w takim razie robić? Odpowiedź jest prosta – dać się poprowadzić liturgii. Ten tydzień jest wielki, ponieważ Kościół zaprasza nas do przeżywania na nowo tajemnicy męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Nie do przypominania sobie tych tajemnic, ale do uczestniczenia w nich! W ciągu każdego roku liturgicznego przywołujemy całe życie Jezusa. Słyszymy o Jego narodzinach, chrzcie, powoływaniu uczniów i o nauczaniu. Taki koncentrat – całe życie w jednym roku. Ale w Wielkim Tygodniu liturgia przechodzi na czas rzeczywisty. W Niedzielę Palmową wjeżdżamy z Chrystusem do Jerozolimy. Potem usłyszymy o namaszczeniu Jezusa przez Maryję, o zdradzie Judasza i o ostatniej wieczerzy. Wejdziemy z Chrystusem do Ogrójca, pójdziemy z Nim do Piłata i na Golgotę. Wielką Sobotę spędzimy przy grobie. W reszcie zobaczymy na horyzoncie kamień odsunięty od tego grobu…
Zasiedzieć się w kościele…
Oczywiście możemy pojawić się w kościele w Niedzielę Palmową i potem dopiero tydzień później – w Wielkanoc. W jednym tygodniu usłyszymy o męce i śmierci, w kolejnym o zmartwychwstaniu. Dni pomiędzy wypełnimy codziennością. I pieczeniem sernika. Można tak przeżyć ten czas. Ale ja zachęcam do bycia na liturgii codziennie, a zwłaszcza w czasie Triduum Paschalnego. To dni, które naprawdę nas przemieniają. To czas, w którym warto być razem, warto tworzyć wspólnotę. Zbieramy się na liturgii w Imię Chrystusa. Nie oczekujmy niczego, otwórzmy się na Boże poruszenia. Dajmy się Bogu zaskoczyć – On na pewno poruszy jakąś strunę naszego serca. I siedźmy w kościele ile tylko się da – to naprawdę ma sens.
Bóg daje nam serce z ciała
I w ten sposób nawracajmy się… Zwieńczeniem tego tygodnia będzie Noc. Noc, która rozbłyśnie niezwykłym Światłem, a potem Słowem. Dajmy się w tę noc szczególnie prowadzić liturgii i Pismu – a potem spróbujmy żyć tą Nocą na co dzień. W paschalnej liturgii usłyszymy tekst proroka Ezechiela:
Zabiorę was spośród ludów, zbiorę was ze wszystkich krajów i przyprowadzę was z powrotem do waszego kraju, pokropię was czystą wodą, abyście się stali czystymi, i oczyszczę was od wszelkiej zmazy i od wszystkich waszych bożków.
I dam wam serca nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, zabiorę wam serca kamienne, a dam wam serca z ciała. Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali. (Ez 36, 24-26)
Bóg chce nam tej Nocy dać serce z ciała. To może być dla nas bolesny i trudny proces, bo takie właśnie jest nawracanie się. Ale pozwólmy się poprowadzić Bogu. Przecież nie bez powodu w trakcie Wigilii Paschalnej, podczas najważniejszego w ciągu całego roku dialogu liturgicznego, trzykrotnie powiemy słowo „wierzę”. Dobrego nawrócenia!
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |