fot. unsplash/josh-boot

Podlaskie: w piątek w części kraju sylwester i Nowy Rok po raz drugi

W piątek przypada ostatni dzień roku według kalendarza juliańskiego, z którego polska Cerkiew i inne Kościoły wschodnie korzystają przy ustalaniu dat większości świąt religijnych. W części kraju to okazja do zabawy na balach i prywatkach, tak jak w tradycyjnego sylwestra.

Boże Narodzenie, a więc także Nowy Rok, wypadają według kalendarza juliańskiego trzynaście dni później niż – w powszechnie używanym – kalendarzu gregoriańskim.

Święta w tym terminie obchodzą prawosławni we wschodniej części kraju, ale też grekokatolicy, m.in. z Podkarpacia. I to zwłaszcza w tych regionach żywa jest tradycja sylwestra juliańskiego, zwanego tam tradycyjnie np. bogatym wieczorem, „szczodrym wieczorem” (od bogactwa potraw na stole) lub „małanką” (od przypadających w tym dniu imienin Melanii).

>>> Papież w Nowy Rok: do kogo pójdę, żeby czynić dobro?

W regionach, gdzie są duże skupiska prawosławnych i grekokatolików, noc z 13 na 14 stycznia to czas zabawy na prywatkach i balach – zwłaszcza dla osób, które w sylwestra 31 grudnia wciąż przestrzegały postu przed Bożym Narodzeniem (Wigilia według kalendarza juliańskiego wypada 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim) i z powodów religijnych świętowały go skromnie lub wcale.

W Białymstoku, stolicy województwa podlaskiego, gdzie są największe w kraju skupiska prawosławnych, zakończenie roku według kalendarza juliańskiego można świętować na balu. Z ofert dostępnych w internecie wynika, że – zależnie od planowanych atrakcji i menu – w tym roku za zabawę na takim balu trzeba w Białymstoku zapłacić od 200 zł od osoby, ale gdy zagra zespół znany w środowisku mniejszości narodowych – cena rośnie do 250-300 zł od osoby. W klubie studenckim można bawić się już za 25 zł.

fot. unsplash

Białostocki Ośrodek Kultury proponuje wieczorny seans filmowy. Publiczne Radio Białystok tradycyjnie przygotowuje na 13 stycznia wieczorem na swojej antenie „Szczodry wieczar”, czyli audycję z muzyką taneczną, także białoruską i ukraińską, z możliwością składania noworocznych życzeń z okazji zakończenia roku według kalendarza juliańskiego.

W regionie przez dwa dni nie ma zakazu używania wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych. Zgodnie z rozporządzeniem porządkowym wojewody podlaskiego z 2009 r. w Podlaskiem można legalnie ich używać nie tylko 31 grudnia i 1 stycznia, ale także 13 i 14 stycznia.

>>> Abp Światosław Szewczuk: wśród tylu cierpień nowy rok niesie też nadzieję

W Podlaskiem, zwłaszcza w jego południowo-wschodniej części, nadejściu nowego roku juliańskiego towarzyszyły sylwestrowe zwyczaje i wróżby, np. zdejmowanie furtek i chowanie ich przed gospodarzami, wciąganie sań na drzewa czy dachy albo wysypywanie popiołem lub wyściełanie słomą ścieżek prowadzących od domu chłopaka do domu dziewczyny, by „mieli się ku sobie”. Pamięta się tam również o sylwestrowych zwyczajach kulinarnych, czyli przygotowywaniu dań mających zapewnić pomyślność w nowym roku, np. o pieczeniu kiszki (kaszanki).

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze