Polscy Obrońcy Życia: dostępność pigułki „dzień po” nie służy kobietom, ale sprawcom przemocy
– Ustawa regulująca dostępność pigułki „dzień po” nie służy dobru dziewcząt i kobiet, ale sprawcom przemocy seksualnej – piszą członkowie Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka. Apelują do Prezesa Rady Ministrów o odstąpienia od procedowania ustawy regulującej dostępność pigułki „dzień po” oraz do parlamentarzystów o odrzucenie projektu ustawy ze względu na dobro nienarodzonych dzieci, niepełnoletnich dziewczynek i kobiet. „Decyzje polityków otwierające niepełnoletnim dziewczynkom możliwość zakupu i stosowania preparatów o działaniu wczesnoporonnym bez kontroli rodzicielskiej powinny wzbudzić szeroki sprzeciw rodziców i wychowawców – czytamy.
Publikujemy treść apelu:
Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka wzywa Prezesa Rady Ministrów do odstąpienia od procedowania ustawy regulującej dostępność pigułki „dzień po”. Apeluje do parlamentarzystów o odrzucenie projektu ustawy, ze względu na dobro nienarodzonych dzieci, niepełnoletnich dziewczynek i kobiet.
Pigułka „dzień po” ma nie tylko działanie antykoncepcyjne polegające na blokowaniu owulacji, ale wytwarza również w jamie macicy środowisko nieprzyjazne dla embrionu, jeżeli doszło już do poczęcia dziecka. Hamuje zmiany przystosowujące błonę śluzową macicy do zagnieżdżenia się zarodka. Ma zatem działanie wczesnoporonne, które udaremnia implantację embrionu w endometrium. W rezultacie zarodek zostaje pozbawiony możliwości dalszego rozwoju i ginie.
>>> Apel o zatrzymanie zmian w przepisach o pigułce „dzień po”
Otwarcie dostępności pigułki „dzień po” dla 15-letnich dziewczynek legalizuje nie tylko możliwość jej zakupu, ale faktycznie depenalizuje również stosowanie tego środka o działaniu wczesnoporonnym na niepełnoletniej, jeśli podaje go dorosły mężczyzna, z którym dziewczynka współżyła. W rezultacie prawodawca kreuje okoliczności sprzyjające wczesnej inicjacji seksualnej 15-letnich dziewczynek, ułatwiające podejmowanie przez dorosłych kontaktów seksualnych z niepełnoletnimi w tym wieku. Większa dostępność preparatu sprzyja jego częstszej stosowalności, co sprawia, że niepełnoletnie są w wyższym stopniu narażone na zachowania ryzykowne. Przypadkowane kontakty seksualne zwiększają ekspozycję na choroby przenoszone drogą płciową. Udostępniany dziewczynkom preparat naraża je wystąpienie ostrych powikłań po jego przyjęciu.
Decyzje polityków otwierające niepełnoletnim dziewczynkom możliwość zakupu i stosowania preparatów o działaniu wczesnoporonnym bez kontroli rodzicielskiej powinny wzbudzić szeroki sprzeciw rodziców i wychowawców. To rodzice kierują się najpełniej rozumianym dobrem dziecka, nie zaś przypadkowi partnerzy seksualni lub mężczyźni, którzy wiążą ze sobą 15-letnie i starsze dziewczynki w relacji biernozależnej, wykorzystując ich niedojrzałość psychoseksualną. Tymczasem prawodawca legalizuje podejmowanie przez osoby trzecie działań determinujących poważne ryzyko zdrowotne dla niepełnoletnich dziewczynek. Działania te, zgodnie z postanowieniem ustawodawcy, mogą pozostawać poza wiedzą i decyzją rodziców jako opiekunów prawnych.
>>> Przewodniczący episkopatu: wzywam ludzi dobrej woli, by opowiedzieli się za życiem
Niepełnoletnie mogą doświadczać przemocy seksualnej, którą prawodawca pomaga sprawcom tuszować zezwalając na podanie 15-letniej dziewczynce preparatu o działaniu wczesnoporonnym. Ustawodawca wyposaża sprawców przemocy seksualnej na niepełnoletnich dziewczynkach i dorosłych kobietach w środki ułatwiające mu stosowanie przemocy. Ustawa regulująca dostępność pigułki „dzień po” nie służy dobru dziewcząt i kobiet, ale sprawcom przemocy seksualnej.
Magdalena Guziak-Nowak
dyrektor ds. edukacji, sekretarz zarządu PSOŻC
Wojciech Zięba
prezes zarządu PSOŻC
Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |