Fot. diecezja.bielsko.pl

Polski biskup odwiedził ukraińskie matki z dziećmi

„Życzę, by pobyt w tym domu przyniósł jak największy pożytek. Daj Boże, by ta wojna się skończyła i ludzie przestali ginąć” – powiedział bp Roman Pindel, który odwiedził ukraińskie rodziny – matki z dziećmi – w Diecezjalnym Domu Pielgrzyma im. św. Józefa w Andrychowie. To tu dokładnie rok temu zamieszkali pierwsi uciekinierzy wojenni.

>>> Dziś żydzi świętują Purim

Dziś nadal jest ich tu około sześćdziesięcioro. Połowa to dzieci w różnym wieku, jedna z matek czeka na narodziny potomka. Z pierwszej grupy uchodźców pozostało zaledwie kilka osób. Biskup wspólnie modlił się z zebranymi w kaplicy andrychowskiego domu. Podarował im ikonę przedstawiającą Chrystusa z otwartą księgą. „Może nie tak piękna, jakie u was powstają” – zauważył biskup, wręczając ikonę przedstawicielce mieszkanek placówki – Oksanie.

>>> Cała Polska będzie modliła się za papieża Franciszka

„Trzeba modlić się o sprawiedliwy pokój. Taki, który będzie trwały, po którym nie będzie ani trzeciej, ani czwartej wojny, bo tego się chyba trzeba bardzo obawiać” – zaznaczył i zaproponował odmówienie wspólnej Modlitwy Pańskiej. Po niej zanoszono w ciszy prośby do Boga, a biskup udzielił na koniec błogosławieństwa. Mieszkanki domu zaprosiły z kolei biskupa i proboszcza tutejszej parafii św. Stanisława BM Jana Figurę na wspólnie spotkanie przy stole pełnym ukraińskich specjałów. Opowiedziały o swoich rodzinach, czym się zajmują, jak idzie im nauka polskiego i co się dzieje z ich najbliższymi na Ukrainie. Dzieliły się swymi marzeniami i nadziejami. Nie brakowało wzruszeń, ale i pełnych optymizmu planów na przyszłość.

Fot. diecezja.bielsko.pl

Od diecezji dzieci otrzymały podarunki, a mamy słodycze z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet. Ukrainki przyznały, że są pełne wdzięczności za pomoc otrzymaną od andrychowian i wiernych diecezji bielsko-żywieckiej. Niemal wszystkie pracują, a ich dzieci chodzą do przedszkola i szkoły. Nieustanną opiekę nad rodzinami z Ukrainy roztoczyła parafialna gospodyni Marzena Falisz. Ma od biskupa bielsko-żywieckiego specjalne pełnomocnictwo do koordynacji pomocy dla żyjących w ośrodku diecezjalnym rodzin z Ukrainy. Rezydentki domu nie wyobrażają sobie życia bez pani Marzeny.

>>> Premier Włoch poparła apel papieża o powstrzymanie przemytników migrantów

Andrychowski Dom Pielgrzyma św. Józefa bp Roman Pindel pobłogosławił 4 lata temu. Docelowo ma być domem księży emerytów diecezji bielsko-żywieckiej. Dotąd służył jako ośrodek rekolekcyjny.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze