
fot. PAP/EPA/MOHAMMED AL RIFAI
Pomoc Kościołowi w Potrzebie: syryjscy chrześcijanie oczekują większej solidarności
Chrześcijanie w Syrii czują się coraz bardziej osamotnieni. Zwraca na to uwagę papieskie stowarzyszenie „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” (PKWP) w Monachium po tym, gdy w ostatnim okresie otrzymało telefony od partnerów projektu. „Prosimy o interwencję Zachodu, Watykanu i Unii Europejskiej”, zaapelował franciszkanin o. Fadi Azar z portowego miasta Latakia.
Tłem tego jest między innymi atak na grecko prawosławny kościół Mar Elias w Damaszku. Duchowny skrytykował polityków za to, że często bagatelizują ataki na chrześcijan. Rozmowy Kościołów z władzami państwowymi kończyły się zazwyczaj stwierdzeniem, że były to „odosobnione przypadki”.
“Chrześcijanie w Syrii bardzo cierpią. Chcemy tylko sprawiedliwości – niczego więcej. Chrześcijanie mają prawo żyć w bezpiecznym kraju, chodzić do kościoła i modlić się w pokoju” , powiedział franciszkanin. Ostatni atak wstrząsnął całym krajem, ale już wcześniej pojawiały się groźby wobec instytucji kościelnych, przemoc i dyskryminacja: „Na przykład przed kościołami w Homs i Hamie padły strzały. Doszło również do porwań, chrześcijanie tracą pracę” – powiedział zakonnik.
Duchowny zwrócił uwagę, że stan bezpieczeństwa stał się bardziej niestabilny od zmiany władzy w Syrii pod koniec 2024 r. Dotyczy to nie tylko chrześcijan, ale także alawitów i druzów. Przypomniał masakrę członków alawickiej społeczności muzułmańskiej w regionie Latakia w marcu ubiegłego roku. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka masakra ta pochłonęła ponad 1300 ofiar.
>>> Dramatyczny apel jedynego katolickiego księdza w Strefie Gazy
Odnosząc się do kwestii sprawców ostatniego ataku, franciszkanin wyjaśnił, że zdaniem lokalnych obserwatorów, była to islamistyczna grupa Saraya Ansar al-Sunna. Grupa ta wcześniej działała tylko w północnej Syrii i jest w bliskim kontakcie z terrorystycznym Państwem Islamskim. “Te grupy nie chcą państwa obywatelskiego, ale raczej fanatycznego reżimu islamistycznego”, stwierdził o. Fadi Azar i dodał, że obserwatorzy dostrzegają niebezpieczeństwo nowej wojny domowej w Syrii.

“Nieliczni chrześcijanie pozostali w kraju ponownie rozważają ucieczkę”, powiedział franciszkanin. Według lokalnych szacunków obecnie w Syrii żyje około 250 tys. chrześcijan, co stanowi mniej niż trzy procent populacji. Przed wybuchem wojny domowej w 2011 r. było ich 1,5 miliona.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |