Portugalia: kilkugodzinna obława na… krowę, która uciekła ze szkoły rolniczej
Krowa z hodowli szkoły rolniczej w gminie Celorico de Basto, w północnej Portugalii doprowadziła do chaosu na drogach pogranicza dystryktów Braga i Vila Real. Zwierzę przestraszyło lokalną ludność po wtargnięciu do miasteczka.
>>> Matka Boża Gromniczna i wilk
Pojawienie się krowy na ulicach wystraszyło mniej wtajemniczonych mieszkańców. Część z nich, z powodu długich rogów i czarnego umaszczenia, wzięło zwierzę za byka.
Jak przekazały lokalne władze, krowa pokonała po swojej ucieczce ze szkolnej zagrody dystans 6 km, aby udać się do sąsiedniej gminy Mondim de Basto. Po drodze doprowadziła do utrudnień dla kierowców, gdyż wielokrotnie zatrzymywała się, tamując ruch pojazdów.
>>> Życie konsekrowane w liczbach
Trwającą kilka godzin obławę na zwierzę utrudnił fakt, że krowa po przybyciu do miasteczka Mondim de Basto nigdzie się na dłużej nie zatrzymała. Wbiegała na chodniki, jezdnię, a nawet do wnętrza sklepów.
Na nagraniach, które opublikowano w sieci, widać, jak część mieszkańców portugalskiej gminy ucieka w popłochu, bądź chowa się w budynkach przed przypominającą byka krową. Nie brak też śmiałków próbujących wesprzeć lokalne służby zaalarmowane nagłym pojawieniem się zwierzęcia na ulicach miasteczka.
Obława prowadzona przez kilkanaście osób, w tym funkcjonariuszy policji i służb obrony cywilnej, ostatecznie pomogła wypłoszyć krowę z miasteczka. Zwierzę, jak podały lokalne władze, po blisko czterech godzinach samodzielnie wróciło do szkolnej zagrody.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |