Fot. Pixabay/g6583

Portugalia: Kościół apeluje o większą troskę o coraz liczniejszych bezdomnych

Portugalscy biskupi oraz przedstawiciele katolickich organizacji społecznych wezwali wiernych oraz instytucje państwowe do większej troski o bezdomnych, których grono szybko poszerza się wraz z nasilającym się w Portugalii napływem imigrantów.

Jak poinformował biskup diecezji Algarve Manuel Quintas, bardzo często problem bezdomności dotyczy imigrantów, którzy zostali oszukani przez swoich pracodawców po przybyciu do Portugalii. Wskazując, że już 40 proc. osób zatrudnionych w portugalskim rolnictwie stanowią obcokrajowcy, przypomniał o przypadkach wyzysku imigrantów. Dochodziło do nich w ostatnim czasie m.in. na plantacjach w regionie Alentejo, w środkowej Portugalii.

>>> Portugalia: strajk personelu technicznego służby zdrowia; chaos w szpitalach

Apele portugalskiego Kościoła zbiegły się z usunięciem przez władze Lizbony kilkuset bezdomnych z najbardziej popularnych wśród turystów miejsc portugalskiej stolicy, m.in. dworców kolejowych i autobusowych, a także okolic deptaków. Najwięcej osób bez dachu nad głową, w tym imigrantów, miejskie służby usunęły z rejonu stołecznego Parku Narodów. Wielu bezdomnych koczowało tam na dworcu Oriente, jednym z głównych węzłów komunikacyjnych portugalskiego miasta.

W sierpniu br. ksiądz Ricardo Figueiredo z biura prasowego Patriarchatu Lizbony potwierdził, że na terenie portugalskiej stolicy powstanie parafia dla osób bezdomnych. Dodał, że prowadzone są już prace służące wydzieleniu ze struktur diecezji parafii personalnej, która będzie zajmować się pomocą osobom bezdomnym.

Według władz Portugalii Lizbona jest miejscem o największej liczbie bezdomnych – ponad 3 tys. osób, co stanowi 10 proc. wszystkich osób bez dachu nad głową w tym kraju. Przedstawiciele portugalskiego Kościoła uważają, że dane te mogą być niedoszacowane, a w całym kraju może już żyć kilkanaście tysięcy bezdomnych.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze