Portugalia: najstarszy aktywny aktor świata jest fanem św. Jana Pawła II
Ruy de Carvalho, najstarszy aktywny aktor świata, wyruszył w wakacyjną trasę ze swoim monodramem, w którym opowiada o swoim życiu i karierze na deskach teatru i w filmie. 97-letni artysta w rozmowach z mediami mówi też o swojej wierze, związkach z religią i Kościołem.
Portugalczyk deklaruje się ponadto jako sympatyk postaci św. Jana Pawła II. Wskazuje na związki pochodzącego z Polski papieża z portugalskim sanktuarium w Fatimie, którą aktor ma w zwyczaju również odwiedzać. W rozmowie z dziennikarzami Ruy de Carvalho przyznał, że wciąż fascynuje go pontyfikat Jana Pawła II i osoba papieża, który w przeszłości przed wstąpieniem do seminarium duchownego był aktorem. Podkreślił, że podczas swojego pontyfikatu Jan Paweł II otworzył Kościół na świat.
– Bardzo lubiłem Jana Pawła II. Był niezwykle ważną osobą dla Kościoła. Był wielkim reprezentantem Jezusa Chrystusa na ziemi – powiedział Ruy de Carvalho.
Aktor objeżdża aktualnie Portugalię z monodramem zatytułowanym “Historia życia Ruy’a de Carvalho”. Artysta opowiada w nim prawdziwe historie, których doświadczył podczas swojej trwającej ponad 80 lat kariery. Do połowy lipca przedstawienie to wystawiono w ponad 40 miastach i mniejszych miejscowościach Portugalii.
Artysta, który rozpoczął swoją karierę od występu w 1942 r. w sztuce pt. “Gra na Urodziny Chrystusa”, był wielokrotnie nagradzany za swoje występy. W 2012 r. prezydent Portugalii wręczył mu Order Infanta Henryka za wybitne zasługi dla Portugalii i jej kultury. W 2018 r. Ruy de Carvalho w uznaniu swoich zasług dla kultury chrześcijańskiej otrzymał wręczaną przez władze portugalskiego Kościoła katolickiego i Radio Renascenca nagrodę Drzewo Życia. Przed dwoma laty władze Portugalii uhonorowały Carvalho Orderem Świętego Jakuba od Miecza wręczanym za wybitne zasługi literackie, naukowe lub artystyczne.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |