fot. PAP/EPA.

Portugalia: protest diaspory ukraińskiej wobec wspomagania promoskiewskiego prawosławia kijowskiego

Wspólnota Ukraińców w Portugalii sprzeciwiła się udzieleniu przez katolickich biskupów tego kraju pomocy materialnej Ukraińskiemu Kościołowi Prawosławnemu Patriarchatu Moskiewskiego (UKP PM), którego przedstawiciele odwiedzili niedawno Portugalię.

W liście otwartym na ręce przewodniczącego miejscowego episkopatu bp. José Ornelasa Carvalho przewodniczący stowarzyszenia Pawło Sadocha zwrócił uwagę, że UKP PM, mimo swej nazwy, stanowi „nieodłączną część” Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), który popiera agresję Rosji przeciw Ukrainie.

>>> Uchodźcy odnawiają polskie mogiły na ziemi lwowskiej [+GALERIA]

Nieodłączna część polityki „ruskiego świata”

Na wstępie swego dokumentu społeczność ukraińska podziękowała Kościołowi katolickiemu w Portugalii za pomoc udzielaną narodowi ukraińskiemu już od pierwszych dni „rosyjskiego zbrojnego wtargnięcia na suwerenną Ukrainę”. Przypomniano, że agresor rosyjski przygotowywał się do tej wojny od lat, w tym także na płaszczyźnie ideologicznej, dodając, iż obecne władze Rosji nie uznają Ukrainy jako państwa niepodległego, jej historii, kultury i wyznania.

Ważnym czynnikiem ideologicznego przygotowania do agresji wojskowej stało się błogosławienie przez RKP z patriarchą Cyrylem na czele żołnierzy rosyjskich, którzy najechali Ukrainę. P. Sadocha zaznaczył, że jeszcze przed ogłoszeniem niepodległości, w 1990 władze ówczesnej ukraińskiej republiki sowieckiej zarejestrowały jako osobę prawną UKP PM (…), który choć formalnie nazywa się «ukraińskim», jest nieodłączną częścią RKP, a zatem polityki «ruskiego świata»”.

fot. EPA/MAXIM SHIPENKOV

Istnieje oddzielne postanowienie Rady Najwyższej Ukrainy, uznające UKP PM za wyznanie, którego ośrodek znajduje się na terenie kraju agresora, czyli w Federacji Rosyjskiej a członków tego Kościoła obejmują ograniczenia stanu wojennego. Chodzi przede wszystkim o zakaz pełnienia przez duchownych UKP PM obowiązków kapelanów w Ukraińskich Siłach Zbrojnych i innych strukturach siłowych.

„Hybrydowa” propaganda

Autor listu przypomniał, że dotychczas Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wszczęła 33 sprawy przeciw księżom i biskupom UKP PM oraz aresztowano biskupa tego Kościoła Jonatana (Jełeckiego). Na obszarach okupowanych przez Rosję wszyscy duchowni UKP PM współpracują z grabieżcami, a dwaj jego biskupi z ziem wyzwolonych przez wojsko ukraińskie uciekli już do Rosji.

P. Sadocha podkreślił następnie, że biskupi UKP PM, odwiedzający kraje Unii Europejskiej, łącznie z metropolitą Melecjuszem, stojącym na czele delegacji, która przebywała w Portugalii, mają za zadanie tworzyć propagandę „hybrydową” wśród uchodźców ukraińskich, gromadzić wiadomości o krajach NATO i inne materiały, interesujące Federację Rosyjską. Potwierdzeniem tych słów jest – zdaniem Listu Otwartego – obecność w składzie delegacji kapłana RKP ks. Władimira Piskunowa, znanego w Portugalii ze swej przynależności do Rady Koordynacyjnej Rodaków Rosyjskich, działającej przy ambasadzie Rosji w tym kraju.

Kierujący obecną delegacją UKP PM metropolita Melecjusz (Jehorenko) ma swoją siedzibę w Czernihowie, światowe prawosławie nie uznaje jego statusu w Ukrainie i z prawosławnego punktu widzenia jest on „samozwańcem” – stwierdzono w Liście. Jest absolwentem moskiewskieego seminarium duchownego (1986) i już jako obywatel Ukrainy ukończył w 1996 Moskiewską Akademię Duchowną. W 1987 za wiedzą ówczesnego KGB ZSRR wysłano go do Ławry Poczajowskiej w Ukrainie Zachodniej, aby przeszkadzać rodzącemu się ruchowi na rzecz autokefalii w tym kraju i aby pracować dla sowieckich służb specjalnych. Za prezydentury Wiktora Janukowycza wyróżnił się propagowaniem „ruskiego świata” w Ukrainie, za co Cyryl Gundiajew odznaczył go Orderem Sergiusza z Radonieża.

Metropolita Melecjusz rosyjskim agentem?

Obecnie Melecjusz stoi na czele „ośrodka rosyjskiej agentury kościelnej FSB Rosji w Ukrainie, noszącego nazwę Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych UKP PM” – czytamy w liście. Przypomniano w nim, że instytucja ta RKP jest tradycyjnie „ojczyzną służb specjalnych, wykorzystywaną do pracy w krajach europejskich”. Melecjusz jest więc szefem „kościelnego wywiadu Federacji Rosyjskiej na Ukrainie”, nigdy nie potępił agresji rosyjskiej przeciw swemu państwu ani w 2014, ani w 2022 roku. „Jest bezgranicznie oddany antyludzkiej ideologii «ruskiego świata»” – głosi dokument diaspory ukraińskiej.

Przyznała ona, że przyjęcie biskupów UKP PM przez przedstawicieli Kościoła katolickiego w Portugalii było „aktem powitania otwartymi ramionami”, mającym na celu pomoc i zminimalizowanie cierpień narodu ukraińskiego. Jednocześnie podkreślono ciążący na diasporze „obowiązek moralny i obywatelską odpowiedzialność poinformowania Konferencji Biskupiej i społeczeństwa Portugalii, że niestety nazwa «ukraiński» nie oznacza automatycznie proukraińskiej treści i że często wykorzystują ją specjalne programy rządu rosyjskiego do maskowania celów ich wtargnięcia na Ukrainę”. I tak jak Kościół chrześcijański i chrześcijaństwo bronią życia, wartości ludzkich, równości i wolności, tak niestety Rosyjski Kościół Prawosławny broni dyktatury, agresji i śmierci – stwierdza List Otwarty.

„Jako Ukraińcy i zintegrowani chrześcijanie, będący również częścią społeczności portugalskiej, mamy obowiązek informować i ostrzegać przed poważną sytuacją, gdy rząd Moskwy za pośrednictwem RKP usiłuje wypaczyć prawdę o tej tak bardzo niesprawiedliwej wojnie” – zakończył swe przesłanie P. Sadocha.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze