Porywacz, który wziął zakładników w synagodze, był obywatelem brytyjskim
Porywacz, który w sobotę przetrzymywał synagodze w Teksasie czterech zakładników, po czym został zastrzelony przez policję, był obywatelem Wielkiej Brytanii – potwierdziło w niedzielę brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych.
Mężczyzna miał żądać uwolnienia przetrzymywanej w więzieniu w Fort Worth w Teksasie Aafii Siddiqui, mającej związki z Al-Kaidą pakistańskiej neurobiolog, która w 2010 roku została skazana na 86 lat więzienia za strzelanie do amerykańskich żołnierzy i agentów FBI. Mówił o niej jako o swojej „siostrze”, ale nie jest jasne, czy faktycznie był z nią spokrewniony, czy chodziło mu raczej o to samo wyznanie.
>>> Japonia: ewakuacja 210 tys. ludzi z powodu zagrożenia tsunami
Do zdarzenia doszło w sobotę przed południem w synagodze Congregation Beth Israel w Colleyville, niecałe 50 km od Dallas. Porywacz wszedł do synagogi podczas transmitowanego na żywo w internecie nabożeństwa, po czym wziął czterech zakładników, w tym miejscowego rabina. Twierdził, że ma broń i materiały wybuchowe. Po około sześciu godzinach i po prowadzonych przez agentów FBI negocjacjach z porywaczem jeden z zakładników został przez niego wypuszczony. Po kolejnych czterech godzinach agenci FBI wkroczyli do budynku uwalniając pozostałe trzy osoby i zabijając napastnika. Jego personalia nie zostały na razie ujawnione.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |