Posłanka Scheuring-Wielgus odpowie za protest przed kościołem
Sejm zdecydował o uchyleniu immunitetu posłance Lewicy Joannie Scheuring-Wielgus. Za uchyleniem immunitetu Joanny Scheuring-Wielgus głosowało 232 posłów, 214 było przeciwnych, a dwóch wstrzymało się od głosu.
Wniosek o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za wykroczenie został skierowany do Sejmu przez Komendanta Głównego Policji w grudniu 2018 r. Scheuring-Wielgus w Sejmie podkreślała, że nie boi się sądu i jeśli będzie trzeba, pójdzie tam w charakterze osoby oskarżonej. – Oskarżonej o przypominanie biskupom, że krycie pedofilii jest tak samo obrzydliwe jak gwałcenie dzieci – mówiła. Pójdę do sądu, jeśli będzie trzeba, i ze szczegółami będę opowiadała, dlaczego stałam, stoję i będę stała zawsze po stronie pokrzywdzonych. Pójdę do sądu, bo nie zrobiłam nic złego i w ogóle nie czuję się winna – dodała posłanka Lewicy.
W 2018 r. posłanka Lewicy wywiesiła na bramie wejściowej do bazyliki katedralnej św. Jana Chrzciciela w Toruniu dziecięce buciki oraz plakaty z hasłem „Baby Shoes Remember. Stop pedofilii”. W ten sposób Joanna Scheuring-Wielgus dołączyła do akcji „Baby Shoes Remember”. Inicjatywa ta powstała w Irlandii kilka lat temu. Celem akcji jest zwrócenie uwagi na problem pedofilii w kościele i upamiętnienie jej ofiar – szczególnie najmłodszych oraz tych, którzy nie doczekały się sprawiedliwości. Według komendanta głównego policji Scheuring-Wielgus naruszyła art. 63 a kodeksu wykroczeń, zakazującego wieszania w miejscach publicznych ogłoszeń i plakatów bez zgody osób zarządzających tymi obiektami.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |