fot. pixabay

Powołania do zakonów męskich w ostatnich latach systematycznie spadają

441 nowych kandydatów do kapłaństwa (w tym 152 w seminariach zakonnych), 442 postulantów i nowicjuszy w zakonach męskich, 279 postulantek i nowicjuszek w żeńskich zgromadzeniach czynnych oraz 96 postulantek, nowicjuszek i aspirantek w zakonach kontemplacyjnych – tak w liczbach przedstawiały się powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego w Polsce w 2020 r. 25 kwietnia, w IV niedzielę wielkanocną zwaną Niedzielą Dobrego Pasterza, przypada 58. Światowy Dzień Modlitw o Powołania, który rozpoczyna w Polsce Tydzień Modlitw o Powołania do Kapłaństwa i Życia Konsekrowanego.

W bieżącym roku akademickim 2020/2021 formację ku kapłaństwu rozpoczęło w Polsce 441 nowych kandydatów: w seminariach diecezjalnych 289 alumnów, a w zakonach – 152. Jest to o 57 osób mniej niż w ubiegłym roku. W 2019 r. formację ku kapłaństwu rozpoczęło 498 kandydatów, w tym w seminariach diecezjalnych 324, a w zakonach 174.

>>> Czechy: brutalne prześladowania komunistyczne nie zniszczyły zakonów

Jak informuje ks. Piotr Kot, przewodniczący Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych, w tym roku najwięcej kandydatów w diecezjach zgłosiło się do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie – 26 alumnów; do Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach – 15 alumnów; a po 13 alumnów do Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie oraz Poznaniu. Z kolei najmniejsza liczba, czyli zaledwie po jednym z kandydatów zapukało do furt Wyższych Seminariów Duchownych w Drohiczynie, Gnieźnie i Sosnowcu, a do jednego z seminariów, w Świdnicy, nie zgłosił się nikt.

Do Wyższego Seminarium Duchownego 35+ w Łodzi, czyli przyjmującego kandydatów powyżej 35 roku życia, zgłosiło się 8 kandydatów z różnych diecezji.

Jeśli chodzi o seminaria zakonne, formację w nich kandydaci do kapłaństwa rozpoczynają już po odbyciu postulatu i nowicjatu. Podejmują wówczas decyzję, czy swoje powołanie zakonne realizować będą jako kapłani czy jako bracia zakonni. Formację kapłańską rozpoczęło w roku 2020/20221 152 zakonników.

Jak wynika z danych Konferencji Wyższych Przełożonych Męskich Zgromadzeń Zakonnych, ogółem w seminariach zakonnych studiuje dziś 885 kleryków (616 Polaków i 269 obcokrajowców).

>>> Hiszpania: w ostatnich 4 latach Kościół katolicki stracił prawie 5 tys. osób zakonnych

Spośród ogólnej liczby zakonnych kleryków największą grupę stanowią franciszkanie OFM (75 Polaków i 12 obcokrajowców) oraz franciszkanie konwentualni OFMConv (45 Polaków i 41 obcokrajowców). Do kapłaństwa przygotowuje się też m.in. 78 salezjanów, 63 oblatów, 50 jezuitów, 47 dominikanów itd. Według danych KWPZM w 16 zgromadzeniach nikt obecnie nie przygotowuje się do kapłaństwa. Warto przy okazji przypomnieć, że w sześciu z tych zgromadzeń przyjmuje się kandydatów wyłącznie na braci zakonnych.

fot. cathopic

Ogółem w całej Polsce, we wszystkich seminariach duchownych diecezjalnych i zakonnych w tym roku formację rozpoczęło 2556 kleryków.

Od kilkunastu lat liczba powołań kapłańskich w Polsce wykazuje tendencję spadkową. Jeśli chodzi o ogólną liczbę przygotowujących się do kapłaństwa, jest to niemal trzykrotny spadek w ciągu ostatnich 15 lat.

W 2004, seminaria diecezjalne i zakonne liczyły łącznie 7465 alumnów. W 2008 r. kształciło się ogółem 5583 kandydatów do kapłaństwa, w tym na I roku – 953. W 2012 r. kształciło 4262 kleryków na wszystkich rocznikach w seminariach diecezjalnych i zakonnych, w tym na I roku 828. W 2019 r. w polskich seminariach duchownych studiowało 2853 alumnów, a na I rok wstąpiło 498.

Powołania do męskich instytutów życia konsekrowanego

Według danych KWPZM z 1 października 2020 do polskich zgromadzeń i prowincji zakonnych należało 241 postulantów (123 Polaków i 118 obcokrajowców) oraz 201 nowicjuszy (141 Polaków i 60 obcokrajowców). Klerycy z krajów misyjnych zwykle kształcą się na miejscu, ale prawnie należą do polskich zgromadzeń lub prowincji. Warto przypomnieć, że postulat (prenowicjat) i nowicjat to początkowe etapy formacji zakonnej. Etapy te, w różnych zgromadzeniach mają różny czas trwania (zwykle postulat trwa rok, a nowicjat co najmniej rok). Nie we wszystkich instytutach życia konsekrowanego etap formalnego postulatu występuje.

W 2020 r. najwięcej postulantów i nowicjuszy było w gronie franciszkanów konwentualnych – 76 postulantów (15 Polaków i aż 61 obcokrajowców) oraz 34 nowicjuszy (11 Polaków i 23 obcokrajowców). Wiele osób było też w formacji początkowej u dominikanów – 34 braci w postulacie i 7 nowicjuszy. Zwraca uwagę fakt, że są to sami Polacy. Wśród nich w 2020 r. zakon kaznodziejski cieszył się największym zainteresowaniem.

Oblaci M.N. mieli, wg. danych z 1 października 2020 r. 21 postulantów (2 Polaków, 19 obcokrajowców) oraz 17 nowicjuszy (6 Polaków i 11 obcokrajowców), franciszkanie OFM – 11 postulantów, w tym jednego obcokrajowca i 16 nowicjuszy, kapucyni – 14 postulantów (10 Polaków, 4 obcokrajowców) oraz 12 nowicjuszów (9 Polaków, 3 obcokrajowców). U jezuitów formowało się 16 nowicjuszy w tym jeden obcokrajowiec.

W wielu zgromadzeniach kandydaci do życia zakonnego w postulacie lub nowicjacie to pojedyncze osoby. W 17 zgromadzeniach w październiku 2020 r. nie było żadnych braci w postulacie ani w nowicjacie.

Analizując dane dotyczące powołań do męskich instytutów w Polsce nie sposób nie zwrócić uwagi na znaczny i rosnący procent obcokrajowców. Spośród tegorocznych 442 postulantów i nowicjuszy 264 osoby to Polacy, 178 osób – obcokrajowcy. W ubiegłym roku spośród 421 postulantów i nowicjuszy Polaków było 276, obcokrajowców – 145. W 2018 r. wśród 482 postulantów i nowicjuszy było 318 Polaków i 164 obcokrajowców. Jak podkreśla o. Janusz Sok, redemptorysta, przewodniczący Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce, jest to owoc dużego zaangażowania misyjnego Polaków w ostatnich dziesięcioleciach, zwłaszcza w Ameryce Południowej ale także w Afryce i Azji, gdzie obecnie obserwujemy największy wzrost powołań. – Praca naszych zgromadzeń wpłynęła na powołania na rodzimym gruncie. Placówki na misjach w wielu miejscach ciągle podlegają jurysdykcjom w Polsce, w związku z tym cieszą nas również te powołania, choć prawdopodobnie te placówki będą się z czasem usamodzielniać – mówi.

Specyfiką większości zakonów męskich jest możliwość łączenia powołania zakonnego z powołaniem do kapłaństwa. Nie jest to jednak jedyna droga. Można być bratem zakonnym nie przyjmując święceń. Decyzję o kierunku formacji kandydat do życia zakonnego oraz jego przełożeni podejmują wspólnie zwykle pod koniec nowicjatu. W 2020 r. na braci zakonnych formowało się 99 osób, w tym 7 obcokrajowców. – Niestety doświadczamy znaczącego spadku powołań na braci zakonnych – zaznacza o. Sok. Niegdyś bracia stanowili 20–30 proc. członków wielu instytutów zakonnych, a dzisiaj są to pojedyncze osoby. Najwięcej kandydatów na braci zakonnych formuje się u franciszkanów (13 osób w tym 1 obcokrajowiec) i franciszkanów konwentualnych (13 osób, sami Polacy). Po 8 braci przygotowuje się do życia zakonnego u kapucynów i montfortianów, po 7 – u pallotynów i bonifratrów.

>>> W którym zakonie jest największa liczba osób konsekrowanych w Polsce?

Powołania do zakonów męskich w ostatnich latach systematycznie spadają. W latach 90-tych (w tych latach było najwięcej kandydatów) do zakonów zgłaszało się nawet trzykrotnie więcej osób. Wiązało się to z jednak ówczesnym zjawiskiem wzrostu powołań, zapewne ze szczególnym uwzględnieniem fenomenu pontyfikatu Jana Pawła II. W sensie liczbowym, stan obecny to powrót do sytuacji z lat 70 –tych.

Powołania do zgromadzeń żeńskich

Zgromadzenia żeńskie w Polsce dzielą się zasadniczo na zgromadzenia czynne, czyli nastawione na współdziałanie z Kościołem w pracy apostolskiej oraz zakony kontemplacyjne, których głównym powołaniem jest modlitwa.

Według danych z 1 stycznia 2021 r. w zgromadzeniach żeńskich czynnych w Polsce było 147 nowicjuszek i 132 postulantki. Najwięcej nowych powołań jest we wspólnocie sióstr dominikanek (14 postulantek i 4 nowicjuszki), w zgromadzeniu sióstr zawierzanek, czyli we Wspólnocie Niepokalanej Matki Wielkiego Zawierzenia ( 6 postulantek i 10 nowicjuszek), we wspólnocie sióstr Misjonarek Chrystusa Króla (7 postulantek i 10 nowicjuszek). 8 nowicjuszek mają siostry nazaretanki a do sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi zgłosiło się 8 postulantek. Do wielu zgromadzeń zgłaszają się pojedyncze osoby lub też nie ma żadnych zgłoszeń.

młodzi kosciół zakonnica siostra zakonna

Fot. cathopic

Brak powołań jest problemem. Jak zwraca uwagę s. Jolanta Olech, urszulanka SJK, sekretarka generalna Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce, po boomie powołaniowym z końca lat 70. XX w. w zasadzie obserwuje się spadek, przy czym od ok. 15 lat spadek ten nosi już znamiona kryzysu. Dla przykładu w 2000 r. do zakonów zgłosiło się 566 postulantek i 924 nowicjuszki w 2005 r. – 471 postulantek i 573 nowicjuszki, 2010 r. – 211 postulantek i 355 nowicjuszek, w 2015 r. – 209 postulantek i 273 nowicjuszki. Niekorzystną dynamikę pokazuje też inna statystyka. Jeszcze w 2000 r. na 428 zmarłych sióstr przypadało 541 rozpoczynających nowicjat. Już od 2007 r. liczba zmarłych znacznie przekracza jednak liczbę nowicjuszek.

Nieco inaczej sytuacja wygląda w zakonach kontemplacyjnych. Według danych z 2020 r. było w nich 21 postulantek i 27 nowicjuszek a także 48 aspirantek. Aspirat to nowy, obowiązkowy element formacji, wprowadzony w 2018 r. na mocy przepisów, które wydłużyły też obowiązkowy czas formacji w zakonach kontemplacyjnych z lat 5-ciu do 9-ciu.

Ogólna liczba sióstr w klasztorach kontemplacyjnych spada lecz w ostatnich latach liczba kandydatek do życia zakonnego utrzymuje się na podobnym poziomie, być może nawet z pewną tendencją wzrostową, zwłaszcza w dwóch ostatnich latach. ( W 2014 r. było 66 postulantek i nowicjuszek, w 2015 – 75, w 2016 – 86, w 2017 – 76, w 2018 – 60, w 2019 – były 43 postulantki i nowicjuszki ale jednocześnie, w związku z wprowadzeniem nowych przepisów – 41 aspirantek, w 2020 – 48 postulantek i nowicjuszek oraz 48 aspirantek). Zdaniem m. Weroniki Sowulewskiej, przewodniczącej Konferencji Przełożonych Żeńskich Klasztorów Kontemplacyjnych w Polsce, daje to nadzieję na dalszy rozwój życia kontemplacyjnego w kraju.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze