fot. episkopat.pl

Powstaje film, który przypomni światu o potędze modlitwy

Święty Maksymilian Kolbe wierzył, że modlitwa może zmienić świat. Dziś jego wizja staje się rzeczywistością – i zostanie opowiedziana w filmie, który może poruszyć tysiące serc.

>>> Na rowerach w intencji trzeźwości

Św. Maksymilian Kolbe stał się międzynarodowym bohaterem wiary. Znany zarówno wśród katolików, jak i ludzi świeckich, był nie tylko założycielem Niepokalanowa, ale także wizjonerem, głęboko wierzącym w siłę modlitwy i adoracji Najświętszego Sakramentu. Jego marzenie o stworzeniu miejsca wieczystej adoracji, sięgające lat 30. XX wieku, zostało zrealizowane niemal 80 lat po jego męczeńskiej śmierci. Powstający film „Marzenie świętego Maksymiliana” rozpoczyna się retrospekcją, w której ukazane są chwile, gdy św. Maksymilian w roku 1934 marzył o bazylice z figurą Matki Bożej i wieczystej adoracji. Następnie przenosimy się do współczesności, gdzie ta wizja stała się rzeczywistością w postaci kaplicy w Niepokalanowie.

„Marzenie Świętego Maksymiliana” to niezależna produkcja o duchowej sile, która przetrwała czas i nienawiść. Za kamerą: Jerzy Szkamruk – reżyser filmów takich jak „ Historia Chopina”, „Złączyć się z Narodem”, „W Intencji Pokoju”. Główną rolę w filmie odegra Dariusz Kowalski, znany m.in. z serialu „Plebania” (z roli Janusza Tracza).

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze