PAP/Jakub Kaczmarczyk

Poznań: ustalono źródło ognia sierpniowego pożaru przy ul. Kraszewskiego

Źródło ognia sierpniowego pożaru kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu znajdowało się w pomieszczeniach firmy serwisującej baterie – poinformowała w poniedziałek PAP prokuratura. W trakcie akcji gaśniczej w budynku doszło do wybuchu; zginęło dwóch strażaków, rannych zostało kilkanaście osób.

W nocy z 24 na 25 sierpnia br. w kamienicy przy ul. Kraszewskiego 12 w Poznaniu wybuchł pożar, w czasie którego doszło do eksplozji. W trakcie akcji gaśniczej zginęło dwóch strażaków, a 11 zostało poszkodowanych. Ranne zostały też trzy osoby cywilne.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak przekazał w poniedziałek PAP, że – według wstępnych ustaleń biegłego badającego przyczynę pożaru – źródło ognia umiejscowione było w pomieszczeniu piwnicznym, w którym lokalna firma składowała serwisowane baterie. Prokurator dodał, że na miejscu pożaru zabezpieczono ponad trzy tony różnego rodzaju akumulatorów litowo-jonowych.

>>> Poznań: żywioł był nie do opanowania [ROZMOWA]

„Kompleksowa opinia o przyczynach tego pożaru będzie sporządzona w połowie przyszłego roku” – poinformował prok. Wawrzyniak.

Dodał, że śledczy zlecili naukowcom z Politechniki Poznańskiej przygotowanie ekspertyzy, która dzięki wykorzystaniu komputerowego modelowania ma przedstawić przebieg sierpniowego pożaru. Z kolei warszawska Akademia Pożarnicza ma wydać opinię dotyczącą przeprowadzonej akcji ratunkowej.

Prok. Wawrzyniak wskazał, że w sprawie ciągle przesłuchiwani są świadkowie i pokrzywdzeni, którzy opisują skalę poniesionych szkód majątkowych. „Właściciele serwisu akumulatorów także zostali przesłuchani. Stwierdzili, że z ich strony wszystko było prawidłowo prowadzone” – powiedział rzecznik prokuratury.

Na początku grudnia prokuratura podała, że przyczyną śmierci obu strażaków były „rozległe obrażenia termiczne powstałe w wyniku pożaru”.

Według zapowiedzi, ekspertyzy biegłych mają być gotowe w połowie przyszłego roku.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze