Poznań: zarzuty za obrzucenie kościoła jajkami
Nawet dwa lata więzienia grożą wicedyrektorce Galerii Miejskiej Arsenał w Poznaniu, która w październiku obrzuciła kościół jajkami. Kobieta chciała w ten sposób zaprotestować przeciwko orzeczeniu TK ws. dopuszczalności aborcji.
Zofia Nierodzińska rzuciła jajkami w drzwi kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego; kościół parafialny na poznańskich Jeżycach pełni jednocześnie rolę świątyni garnizonowej.
W czwartek kobieta stawiła się w Żandarmerii Wojskowej w Poznaniu. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak powiedział w czwartek, że usłyszała tam zarzut dotyczący obrażania uczuć religijnych innych osób poprzez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych. Za taki czyn grozi kara do 2 lat więzienia.
>>> Przewodniczący Episkopatu: w dyskusji o życiu ludzkim nie może być mowy o kompromisie [DOKUMENT]
„Kobieta nie przyznała się do tego czynu. Złożyła wyjaśnienia. Podała, że jej zamiarem nie było obrażanie niczyich uczuć religijnych” – powiedział w czwartek prok. Wawrzyniak.
Prokurator potwierdził, że sprawa prowadzona jest przez żandarmerię pod nadzorem Działu ds. wojskowych Prokuratury Rejonowej Poznań-Grunwald m.in. ze względu na to, że obrzucony został kościół garnizonowy.
Nagranie z obrzucenia jajkami drzwi kościoła wicedyrektorka Arsenału zamieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych. Jak powiedziała w czwartek, jej zamierzeniem nie było obrażanie uczuć religijnych, stawiany jej zarzut nazwała absurdalnym.
„To nie była obraza jakichś konkretych osób, ale wyraz mojego gniewu, buntu, mojego niezrozumienia dla tego, co się dzieje w Polsce; dla pseudoorzeczenia pseudotrybunału. To była część demonstracji organizowanych przez Strajk Kobiet. Był to wyraz mojego nieposłuszeństwa obywatelskiego. Tu chodziło o mnie, o prawa kobiet, nie o jakichś panów patriarchów – oni urażają nas od wieków” – powiedziała Zofia Nierodzińska.
Galeria Miejska Arsenał jest samorządową instytucją kultury, której organizatorem jest Urząd Miasta Poznania. Pytana o to, jak jej przełożeni odnieśli się do sprawy powiedziała, że w czwartek pod siedzibą żandarmerii był także wspierający ją dyrektor Arsenału.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |