fot. Freepik/aspsvz

Prawdziwa miłość – miłość, która służy

14 lutego to dzień, który dla wielu oznacza romantyczne gesty, czerwone serca i deklaracje uczuć. Współczesny świat, ogarnięty komercjalizacją, sprowadza miłość do powierzchownych emocji i materialnych symboli. Tymczasem prawdziwa miłość ma o wiele głębszy sens – jest oparta na wierze, na oddaniu się drugiemu człowiekowi, na trosce o bliźniego. Właśnie taka miłość, wypływająca z Ewangelii, była misją Świętego Walentego, którego wspominamy tego dnia.

Choć powszechnie uważa się go za patrona zakochanych, jego historia to przede wszystkim historia miłości poświęcenia i miłości bliźniego. Walenty niósł pomoc chorym i cierpiącym, odwiedzał więźniów, udzielał sakramentów wbrew zakazom ówczesnej władzy. Był człowiekiem, który rozumiał, że miłość nie polega na słowach, ale na czynach – na byciu przy drugim człowieku, zwłaszcza w jego trudnych chwilach.

Miłość, która trwa mimo cierpienia

Prawdziwa miłość to nie uczucie, które pojawia się i znika, ale wybór, decyzja, zobowiązanie do bycia dla drugiego człowieka. To gotowość do służby i troski, nawet wtedy, gdy kosztuje to wysiłek i poświęcenie.

Taką miłość na co dzień okazują siostry zakonne, które od wieków są świadkami chrześcijańskiej miłości bliźniego. Ich obecność w szpitalach, hospicjach, domach opieki, szkołach i na ulicach miast, gdzie pomagają bezdomnym, to nie tylko praca – to misja. Ich życie jest dowodem na to, że prawdziwa miłość nie szuka wygody, lecz oddaje się innym.

Msza święta w hospicjum Caritas Archidiecezji Warszawskiej, fot. Maciej Kluczka/misyjne.pl

Miłość to nie tylko radość, ale i gotowość do dzielenia bólu. To świadomość, że ktoś nie musi cierpieć sam – mówi jedna z sióstr pracujących wśród chorych. To właśnie w takich chwilach objawia się miłość najpełniejsza, miłość, która nie ucieka przed cierpieniem, ale trwa mimo niego.

Miłość w świetle Ewangelii – miłość, która służy

Jezus Chrystus powiedział: „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem.” (J 13, 34).

To jest prawdziwa miłość – miłość, która służy. Miłość, która nie ogranicza się do słów, lecz wyraża się w działaniu. Taką miłością żyją siostry zakonne, duchowni, misjonarze, ale również każdy człowiek, który wybiera dobro drugiego człowieka ponad własną wygodę.

Siostry zakonne, prowadząc szkoły, placówki opiekuńcze, domy samotnej matki, pokazują, że miłość chrześcijańska to troska o każdego – szczególnie o tych najmniejszych, najbardziej potrzebujących, najbardziej odrzuconych przez świat. To miłość bezwarunkowa, która nie oczekuje niczego w zamian.

Patron miłości prawdziwej, a nie powierzchownej

Święty Walenty nie był patronem przelotnych emocji i chwilowych fascynacji. Był patronem miłości, która pochyla się nad cierpiącymi, nad tymi, których świat odrzuca i zapomina.

Uzdrowienie epileptyka za przyczyną św. Walentego na obrazie Józefa Buchbindera, fot. wkirds.asp.waw.pl, commons.wikimedia.org

Dziś świat potrzebuje tej miłości bardziej niż kiedykolwiek. W czasach, gdy tak wielu ludzi zmaga się z samotnością, chorobami psychicznymi, kryzysem wartości, musimy na nowo odkryć prawdziwe znaczenie miłości. Współczesne społeczeństwo zapomina, że miłość to nie tylko relacja między dwojgiem ludzi, ale przede wszystkim odpowiedzialność za drugiego człowieka. Miłość to pomoc, wsparcie, oddanie, nawet wtedy, gdy jest to trudne.

Miłość, która zmienia świat

Każdy z nas może być świadkiem takiej miłości. Gdy opiekujemy się chorym krewnym, gdy wspieramy osobę samotną, gdy okazujemy życzliwość i troskę tym, których nikt nie zauważa – wtedy realizujemy przykazanie miłości, które zostawił nam Jezus.

fot. Łukasz Filipowski/Miejsce Słowa

„Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili.” (Mt 25, 40). Siostry zakonne, które na co dzień pochylają się nad słabszymi, pokazują, że miłość to życie zgodne z Ewangelią. Miłość nie jest łatwa, ale tylko ona ma moc zmieniania świata.

Prawdziwa miłość – miłość Chrystusa

14 lutego warto spojrzeć na miłość nie przez pryzmat kartki z życzeniami, ale przez pryzmat Ewangelii. W świecie, który często redukuje miłość do chwilowego uczucia, warto pamiętać, że prawdziwa miłość trwa, nawet gdy jest trudno.

Niech Święty Walenty przypomina nam, że miłość to służba, troska i poświęcenie. To wyciągnięcie ręki do tych, którzy są w potrzebie. Bo tylko wtedy możemy powiedzieć, że naprawdę kochamy.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze