zdj poglądowe, fot. Antoni Jezierski/Misyjne Drogi

Prawie 400 młodych zakończyło czas wakacji pielgrzymką do Karoliny Kózkówny do Zabawy

Już po raz jedenasty młodzież diecezji kieleckiej, w tym roku w liczbie ok. 400 osób z wielu parafii, pielgrzymowała do sanktuarium Karoliny Kózkówny do Zabawy, w sobotę 31 sierpnia br., kończąc w ten sposób czas wakacji. XI Pielgrzymka Młodych Diecezji Kieleckiej do Zabawy odbywała się pod hasłem: „Ku wolności”, a modlitwie młodych przewodniczył bp Jan Piotrowski.

Pielgrzymowanie rozpoczęło się w miejscowości Wał Ruda, zawiązaniem wspólnoty i drogą krzyżową szlakiem męczeństwa bł. Karoliny. Następnie w Zabawie katechezę do młodych powiedział ks. Jarosław Góralski.

Mówił m.in. że bł. Karolina była patronką jego rocznika podczas studiów w WSD, stąd dla niego osobiście jest to miejsce szczególne. Katechezę poświęcił rozważaniu zagadnienia woli Bożej, wolności, czystości serca i życiu bez grzechu, który zniewala. 

>>> 52. Pielgrzymka do Kalwarii Zebrzydowskiej – #Rekodziękczynienie [+GALERIA]

– Nie na tym polega życie chrześcijanina, żebyśmy byli smutni i przygnębieni, bo ku wolności wyswobodził nas Chrystus. Nawet gdy zjedziemy z trasy, Bóg zaproponuje nam taką drogę, abyśmy dotarli w Jego ramiona – mówił ks. Jarosław Góralski

Po wspólnej modlitwie na Anioł Pański i po sakramencie pokuty, z którego wielu skorzystało, uczestniczono w Eucharystii pod przewodnictwem biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego.

Ft. EpiskopatNews/Flickr

W homilii biskup kielecki wyraził przekonanie o „wielu dobrych owocach”, które zebrała diecezja kielecka dzięki „młodym ludziom, uczestnikom tych wydarzeń”

– Czas łaski wciąż trwa i możecie pomnażać swoje życiowe talenty zarówno te duchowe, jak i intelektualne – mówił biskup kielecki.  – Macie łatwy dostęp do nauki i kultury, mediów społecznościowych i do rzeczywistego świata, przez wycieczki i pielgrzymki. Macie jeszcze dostęp do sakramentów, a szczególnie Eucharystii, która jest sercem chrześcijańskiego życia – podkreślał. – Nasze bycie chrześcijanami nie czyni nas bezużytecznymi w świecie, lecz dodaje smaku temu światu – tłumaczył bp Piotrowski.

>>> Bp Tadeusz Lityński: trzeba zauważyć ból i cierpienie w świecie, również krzywdę zwierząt

Przestrzegał także przed drogami kończącymi się „życiowym niepowodzeniem”, zachęcał, aby „zawsze cenić sobie wolność dzieci Bożych, odważnie podążających za Chrystusem”.

Młodzi ludzie entuzjastycznie wyrażali radość z trwania przy Jezusie i uczestniczenia w tej pielgrzymkowej wspólnocie.

Pielgrzymkę młodzieży do Zabawy organizowali: Ruch Czystych Serc  oraz Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Kieleckiej.

W sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny w Zabawie, na terenie diecezji tarnowskiej, czczone są  jej relikwie – pierwszej rodzimej męczennicy rodem z polskiej wsi. Przechowywane są w sarkofagu umieszczonym w głównym ołtarzu zabawskiej świątyni. Jest to jedyne miejsce na świecie, gdzie parafianka kościoła pochowana jest pod mensą głównego ołtarza swojej parafii. Początkowo jej ciało spoczywało w grobie na cmentarzu, po trzech latach przeniesiono je na plac przykościelny, potem do kruchty kościoła.

W sanktuarium bł. Karoliny prowadzona jest księga cudów, w której wierni wpisują swoje historie i otrzymane za jej wstawiennictwem łaski.

***

Karolina Kózkówna ur. 2 sierpnia 1898 r., pochodziła z ubogiej, chłopskiej rodziny mieszkającej w miejscowości Wał Ruda. Była czwartym z jedenaściorga dzieci Jana i Marii z domu Borzęckiej. Angażowała się w życie parafialne, była m.in. zelatorką różańca, apostołką kultu Najświętszego Sakramentu i Serca Pana Jezusa. Pomagała także w prowadzeniu wiejskiej świetlicy i biblioteki.

Została zamordowana jako 16-latka 18 listopada 1914 r., broniąc się przed zgwałceniem przez rosyjskiego żołnierza. Zmarła na skutek wykrwawienia, spowodowanego przecięciem szablą tętnicy szyjnej. Ciało Karoliny odnaleziono dopiero 4 grudnia.

W pogrzebie, który odbył się 6 grudnia wzięło udział około 3 tysięcy osób. Zmarłą otoczył kult świętości i męczeństwa.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze