
fot. EPA/IGOR KOVALENKO Dostawca: PAP/EPA.
Prezydenci Kirgistanu i Tadżykistanu podpisali porozumienie kończące 34-letni spór graniczny
Prezydenci Kirgistanu i Tadżykistanu – Sadyr Żaparow i Emomali Rachmon, podpisali w czwartek w Biszkeku porozumienie, dotyczące przebiegu granicy pomiędzy obydwoma państwami – poinformowały media w Biszkeku i Duszanbe.
Porozumienie nazwane przez urzędników obu państw „triumfem dyplomacji” zostało podpisane podczas zorganizowanej z wielką pompą dwudniowej oficjalnej wizyty Rachmona w Kirgistanie.
Porozumienie to ma zakończyć wieloletni, momentami krwawy spór między tymi dwoma środkowoazjatyckimi poradzieckimi państwami. Media odnotowały, że obaj przywódcy nie tylko podali sobie ręce (czego podczas spotkań wielostronnych unikali od czasu ostatniego zaognienia konfliktu granicznego w 2022 r.), ale także objęli się na znak pojednania. Otworzyli też dwa zamknięte od 2021 r. przejścia graniczne. Od piątku mają być także wznowione połączenia lotnicze pomiędzy obydwoma państwami.
>>> Kirgistan: nowe prawo może spowodować zamknięcie wielu Kościołów
Porozumienie musi zostać jeszcze ratyfikowane przez parlamenty obydwu państw, jednak wydaje się to być formalnością. Ma to nastąpić 31 marca podczas trójstronnego (udział weźmie także Uzbekistan) Szczytu Kotliny Fergańskiej, który ma się odbyć w tadżyckim Chodżencie z udziałem głów państw.
W opinii ekspertów porozumienie to można nazwać historycznym, ponieważ geneza sporu o granicę sięga czasów ZSRR, kiedy to Moskwa arbitralnie wyznaczała granice pomiędzy republikami, wchodzącymi w skład komunistycznego imperium, nie bacząc na interesy i terytoria poszczególnych grup etnicznych. Od czasu uzyskania niepodległości w 1991 r. oba kraje nie były w stanie wypracować konsensusu, dotyczącego przebiegu granic.

Długość granicy pomiędzy obydwoma państwami, powstałymi w 1991 r. po rozpadzie ZSRR, wynosi 972 kilometry. Granica ta praktycznie w całości przebiega przez tereny wysokogórskie, ponieważ góry zajmują 93 proc. powierzchni Tadżykistanu i 94 proc. – Kirgistanu. W pierwszych latach po rozpadzie ZSRR sprawa delimitacji granicy pomiędzy obydwoma krajami, wchodzącymi wówczas w jego skład, nie była poruszana. Negocjacje rozpoczęły się w roku 2002, ale od początku napotykały wiele trudności.
Istnieją sporne obszary, które oba państwa uznają za swoje – głównie są to tereny z dostępem do pastwisk dla zwierząt hodowlanych oraz wody. Media nie informują szczegółowo, jakie decyzje zostały podjęte w sprawie tych terytoriów. Obopólne roszczenia do poszczególnych terenów wielokrotnie przeradzały się w starcia zbrojne. Potyczki w kwietniu 2021 r. i wrześniu 2022 r. pociągnęły za sobą dziesiątki ofiar śmiertelnych i setki rannych po obu stronach. Dziesiątki tysięcy ludzi zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów.
W 2023 r. prace nad wytyczeniem granicy przyspieszyły. W październiku ubiegłego roku szefowie służb bezpieczeństwa obu państw podpisali protokół, którego treść nie została upubliczniona. Stwierdzono jedynie, że jeżeli jego postanowienia zostaną wdrożone, rozwiąże on wszystkie problemy dotyczące granicy. W styczniu 2024 r. odbyło się kolejne spotkanie, na którym również podpisano niejawne porozumienia, lecz obie strony ogłosiły, że wyznaczono przebieg ponad 90 proc. linii granicznej. Na początku grudnia 2025 r. delegacje rządowe obu krajów pod przewodnictwem wicepremiera Kirgistanu Kamczybeka Taszyjewa i szefa Państwowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego Tadżykistanu Sajmumina Jatimowa spotkały się w Batkenie, mieście położonym w południowo-zachodniej części Kirgistanu i porozumiały się w kwestii ostatecznego kształtu delimitacji i demarkacji granicy.
W Azji Centralnej problem wytyczania granic pomiędzy państwami powstałymi na gruzach ZSRR nie dotyczy jedynie Kirgistanu i Tadżykistanu. W listopadzie 2022 r. Kirgistan i Uzbekistan ogłosiły zakończenie sporu granicznego, trwającego ponad 30 lat. Oba państwa osiągnęły wówczas porozumienie w sprawie nieuregulowanych wcześniej 312 km granicy, której łączna długość wynosi 1314 km.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |