Prezydent Łotwy: Kościół daje ludziom nadzieję
„Kościół daje ludziom nadzieję” – o tym przekonany jest prezydent Łotwy Egils Levits. Polityk, którego papież Franciszek przyjął w poniedziałek 10 maja na audiencji w Watykanie, ma interesującą biografię. Przed swoją karierą polityczną był sędzią Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Sprawiedliwości.
Jest synem żydowskiego inżyniera i poetki. Do 1990 r. studiował i pracował w Niemczech Zachodnich. Odzyskanie przez Łotwę niepodległość pozwoliło rodzinie wrócić do Rygi. Levits ma duże zasługi w dziedzinie nauk prawnych i nie należy do żadnej partii politycznej.
>>> Lekiem nadzieja. O historii prof. Zbigniewa Chłapa
Portal Vatican News zapytał prezydenta Łotwy, której co trzeci mieszkaniec jest protestantem, o jego postrzeganie chrześcijaństwa. „Myślę, że Kościół, instytucja, która istnieje od 2 tys. lat daje ludziom i społeczeństwu nadzieję. Nadzieja jest zawsze ważna, szczególnie teraz, aby przezwyciężyć obecną trudną sytuację. W ciągu 2 tysięcy lat, jakie upłynęły od początku chrześcijaństwa, było bardzo wiele trudnych sytuacji: plagi, nieustanne wojny i inne katastrofy” – powiedział. Zdaniem Levitsa życie nadzieją w tak trudnych momentach sprawia, że „łatwiej jest ludziom przezwyciężyć te sytuacje”.
>>> Papież do ministrantów: promieniujcie światłem i nadzieją
„Myślę, że Kościół jest najlepiej przygotowaną do tego instytucją. Ma konsekwentne nauczanie i daje nadzieję. A dla ludzi, którzy ufają Kościołowi i którzy wierzą w Boga, życie jest łatwiejsze i bardziej sensowne” – wyznał prezydent Łotwy.
Zwrócił też uwagę, że nasz wiek doświadcza „największej wolności jednostki”, jaka kiedykolwiek miała miejsce w ciągu 2000 lat historii. „Mamy o wiele więcej możliwości niż wcześniej, aby wybierać pomiędzy różnymi alternatywami. Ale wolność wyboru jest trudna, gdy nie wiemy, co jest dobre, a co złe, co możemy, a czego nie możemy robić. Właśnie w tej sytuacji najszerszego wyboru możliwych alternatyw Kościół może dostarczyć ludziom wskazówek, aby dokonali właściwego wyboru. Jest to równie ważne lub ważniejsze niż posiadanie setek lub tysięcy możliwości wyboru. Musimy być w stanie poradzić sobie z alternatywami. A jak powinniśmy to zrobić, to jest coś, w czym Kościół daje nam dobre rady” – powiedział Levits.
>>> Bp Muskus: doradcą uczniów Zmartwychwstałego nie powinien być lęk, ale nadzieja
Wyznał, że jest mu bliska myśl Ernsta Wolfganga Böckenförde, niemieckiego prawnika, profesora prawa konstytucyjnego wybitnego myśliciela według której liberalne, zsekularyzowane państwo „żyje dziś na warunkach wstępnych, których samo nie może zagwarantować”. „To jest wielkie ryzyko, które podjęło w imię wolności” – zacytował prezydent słowa niemieckiego filozofa prawa, który uważał, że każda forma państwowości, rozumianej nie tylko formalnie ma właściwy sobie etos a jego poszanowanie czyni porządek państwa wewnętrznie możliwym i z tej racji można go uznać za rdzeń dobra wspólnego.”
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |