Prezydent Panamy: wycofamy się z Inicjatywy Pasa i Szlaku, ale nie zerwiemy relacji z Chinami
Prezydent Panamy zapowiedział w czwartek, że jego kraj nie przedłuży członkostwa w chińskiej Inicjatywie Pasa i Szlaku. Jose Raul Mulino zastrzegł zarazem, że Panama nie zerwie relacji dyplomatycznych z Chinami mimo presji ze strony USA w sprawie Kanału Panamskiego.
Mulino podkreślił, że dużo wcześniej podjął decyzję w sprawie wycofania się z chińskiej Inicjatywy Pasa i Szlaku, której deklarowanym celem jest budowa i modernizacja infrastruktury logistycznej łączącej Chiny z krajami Azji i innych kontynentów. Zaznaczył, że zrobił to na długo przed spotkaniem z nowym szefem amerykańskiej dyplomacji Markiem Rubio w ub. tygodniu. „Pozwoliłem sobie poddać ocenie dwustronne relacje z Chinami” – powiedział prezydent Panamy i zaznaczył, że USA pozostają najważniejszym partnerem handlowym jego kraju.
Panama pod presją USA
Agencja EFE przekazała, że zapytany, czy pod presją USA Panama zerwie relacje dyplomatyczne z komunistyczną Chińską Republiką Ludową, Mulino kategorycznie zaprzeczył.
W kampanii wyborczej, a także po objęciu urzędu prezydenta Donald Trump oskarżał Panamę o to, że pobiera zbyt wysokie opłaty od amerykańskich statków oraz pozwala komunistycznym władzom Chin wpływać na zarządzanie Kanałem Panamskim. Zapowiedział „odebranie” przeprawy, nad którą kontrolę USA przekazały panamskim władzom w 1999 roku.
W ubiegłym tygodniu, podczas oficjalnej wizyty w Panamie sekretarz stanu USA oświadczył, że status quo w sprawie kanału jest nie do zaakceptowania dla Waszyngtonu. W środę Departament Stanu ogłosił, że statki należące do rządu USA nie będą już musiały płacić za korzystanie z przeprawy; wiadomość tę zdementowała administracja kanału.
Panama przez dziesięciolecia utrzymywała formalne stosunki z demokratycznie rządzonym Tajwanem, który władze w Pekinie uważają za część terytorium ChRL. W 2017 roku, za rządów ówczesnego prezydenta Juana Carlosa Vareli, Panama zerwała stosunki z Tajpej, by nawiązać je z Pekinem, podobnie jak większość krajów świata, w tym USA.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |