Prof. Stróżewski na Kongresie Nowej Ewangelizacji: jak się̨ spotkać́ z człowiekiem w zmiennych kategoriach kultur …
W Łodzi pod hasłem „Miasto – Rewitalizacja” trwa VI Kongres Nowej Ewangelizacji. W trzecim i ostatnim dniu spotkania ewangelizacyjnego pierwszy z wykładów zatytułowany „Jak się̨ spotkać́ z człowiekiem w zmiennych kategoriach (kodach) kultury” zaprezentował prof. Władysław Stróżewski – emerytowany wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Profesor zwrócił uwagę na istotę wielkiej sztuki tak, jak było ona widziana przez Norwida oraz Chopina. – Piękno to kształt miłości, które leży u podstaw wielkiej kultury, i które może stać się równocześnie punktami odniesienia i wspólnych wartości między kulturami i cywilizacjami, różnymi ludźmi, a nawet narodami – zauważył profesor.
>>> Łódź: co czeka nas podczas Kongresu Nowej Ewangelizacji?
– Norwid bardzo wysoko cenił kulturę rzymską, a konkretnie prawo rzymskie, które do dziś jest ważne. Opiera się na nim prawo każdego cywilizowanego kraju. Jest to niewątpliwie punkt wyjścia, który jest podstawą do rozważań na temat kultury i sztuki polskiej. Norwid wskazuje, że za mało ukochaliśmy polską ziemię i tradycję i nie potrafiliśmy stworzyć takiej sztuki. Momentami mówi nawet o cywilizacji, która stałaby się godna tego, by była nazwana kulturą i sztuką polską. Jest jednak wyjątek od tej reguły: jest nim Chopin – podkreślił prof. Stróżewski.
– Czy muzykę można odczytywać? Czy ona coś mówi oprócz dzięków i brzmień? – zastanawiał się prelegent. – Jestem głęboko przekonany i podzielam opinię mojego mistrza Ingardena, że muzyka jest jednowarstwowa, ale gdzieś nad nią się coś nadbudowuje i ktoś taki, jak Norwid, potrafił to odczytać i wysłuchać – tłumaczył prelegent.
Następnie opierając się na dwu utworach C. K. Norwida – „Promethidion” i „Fortepian Szopena” – wskazał, że trzeba iść głębiej niż więcej lub mniej powierzchowne brzmienia dramatyczne czy ludowe, jakie u Chopina są, i dojść do tego, co najważniejsze. A tym, co jest najważniejsze, jest piękno – zaznaczył. – Norwid jest przekonany, że Chopin stanie się zaczynem tego, co powinno dziać się dalej z polską sztuką, żeby dochodziła ona do tego szczytu, do którego udało mu się dojść – dodał.
– W muzyce Chopina Norwid widzi drogę do Boga – mówił prelegent, analizując utwór „Fortepian Chopina”. – To Chrystus na taborze pokazał, kim On jest naprawdę, a więc mamy do dyspozycji akord i punkt, poza który wyjść nie można. To jest niesamowite, że Norwid widzi w muzyce Chopina moment sacrum, a w tym miejscu świętość Taboru odkrywa wątek Polski. Polska, która przez swoje dzieje dochodziła do wszechdoskonałości, a wtedy można już mówić o nowej Polsce – Polsce przemienionych kołodziejów. Moment przemiany tak ważny w religii, rzutuje na przemianę Polaków, by uwrażliwić ich na prawdę, piękno, i wezwać ich do współtworzenia piękna, czyli kultury. Kulturę polską mają tworzyć nie jacyś rzemieślnicy, ale przemienieni kołodzieje – zakończył.
Przypomnienie osoby Cypriana Kamila Norwida nie było przypadkowe, gdyż – jak zauważa sam profesor – to właśnie we wrześniu br. przypada 200. rocznica jego urodzin. – W ten sposób żeśmy go uczcili – dodał prelegent.
Prof. Władysław Antoni Stróżewski to polski filozof i profesor zwyczajny Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie i innych uczelni. Jako filozof w swoich badaniach zgłębia fenomenologię Romana Ingardena.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |