fot. PAP/Darek Delmanowicz

Prof. Weiler krytykuje decyzję prezydenta Warszawy ws. krzyży w urzędach

Decyzję prezydenta Warszawy o usunięciu krzyży z urzędów miejskich skrytykował prof. Joseph Weiler z Uniwersytetu Nowojorskiego.

Zabrał on głos podczas trwającej w Senacie konferencji „Wolność sumienia i wyznania w państwie demokratycznym”. Zdaniem wybitnego amerykańskiego prawnika prezydent Warszawy ma rację powołując się na wyznaniową neutralność miasta, jednak źle rozumie pojęcie neutralności.

Nie należy mylić świeckości z neutralnością

Przemawiając za pomocą połączenia wideo Weiler przypomniał Preambułę polskiej Konstytucji: „my, Naród Polski – wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, zarówno wierzący w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielający tej wiary, a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł, równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego – Polski”. Stwierdził, że zapis ten jest „podziwiany na całym świecie”.

Prof. Joseph Weiler. Fot. wikipedia / European University Institute – https://www.flickr.com/photos/euiweb/8802122687/, CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=28406096

Dodał, że niezależnie od tego, jaka partia akurat rządzi, państwo powinno szanować wolność wyznania i braku wyznania swoich obywateli, które czasem są w konflikcie. Za podstawowy błąd uznał przekonanie, że państwo, chcąc zachować wyznaniową neutralność musi być świeckie. Wskazał, że Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu odrzuciła taka interpretację.

Zauważył, że w Europie są dwie praktyki w podejściu do kwestii neutralności wyznaniowej. Pierwszą reprezentuje Francja, w której Konstytucja stanowi o świeckości państwa. Druga praktyka jest obecna na przykład w Wielkiej Brytanii, gdzie krzyż znajduje się we fladze, odniesienie do Boga w hymnie państwowym, a nawet istnieje państwowy Kościół anglikański. Czy aby być państwem świeckim, Wielka Brytania musi zmienić hymn, a Irlandia czy Niemcy usunąć z Konstytucji odwołanie do Boga? Czy państwo może zaprzeczać zbiorowej tożsamości? – zastanawiał się Weiler.

fot. PAP/EPA/ANDY RAIN

Przestrzegł przed myleniem świeckości z neutralnością. Ponowie dał przykład dwóch modeli, tym razem finansowania szkolnictwa. W modelu francusko-amerykańskim państwo, w imię neutralności, finansuje tylko świeckie szkoły państwowe w przekonaniu, że finansując szkoły wyznaniowe naruszałoby neutralność. Za posłanie dziecka do szkoły wyznaniowej rodzice muszą więc płacić z własnej kieszeni. Czy to jest neutralność? – pytał prawnik. Z kolei w modelu brytyjsko-holenderskim finansowane są szkoły zarówno publiczne jak i wyznaniowe, system jest więc sprawiedliwy i „o wiele bardziej neutralny”, stwierdził Weiler.

Wracając do sprawy krzyży w warszawskich urzędach, zaznaczył, że Urząd Miasta nie powinien w ogóle zajmować stanowiska w kwestii religijnej, nie opowiadać się ani za obecnością krzyża, ani przeciw, nie powinien wspierać jego wieszania, ani tego zakazywać, ale winien pozwalać jednostkom działać zgodnie z własnym sumieniem, na równi traktując świeckość i religijność. Na zakończenie ocenił, że decyzja prezydenta Warszawy nie jest wyrazem zapisu z Preambuły polskiej Konstytucji.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze